• +48 502 21 31 22

Równość płac coraz bliżej. Jakie zmiany czekają pracowników i pracodawców?

Do Państwowej Inspekcji Pracy w ciągu roku wpłynęło 435 skarg dotyczących dyskryminacji płacowej, jednak tylko 37 z nich zostało uznanych za zasadne.

Równość płac coraz bliżej. Jakie zmiany czekają pracowników i pracodawców?

Ok. 800 skarg na dyskryminację w miejscu pracy wpłynęło w 2024 r. do Państwowej Inspekcji Pracy, z czego ponad połowa dotyczyła wynagrodzeń. Polska przygotowuje się do wdrożenia unijnej dyrektywy dotyczącej równości wynagrodzeń kobiet i mężczyzn, a zdaniem PIP nowe przepisy mogą zwiększyć liczbę skarg pracowniczych.

Zgodnie z unijnymi przepisami państwa członkowskie mają czas do 7 czerwca 2026 r. na wdrożenie dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie równości wynagrodzeń kobiet i mężczyzn za taką samą pracę lub pracę o tej samej wartości. Według danych Eurostatu w 2023 r. kobiety w Unii Europejskiej zarabiały średnio o 12% mniej za godzinę niż mężczyźni. W Polsce luka płacowa była niższa i wyniosła 7,8%, jednak problem nierówności wynagrodzeń nadal pozostaje zauważalny.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej prowadzi obecnie prace nad wdrożeniem unijnych regulacji. Opublikowany w połowie grudnia projekt zakłada wprowadzenie obowiązku sporządzania sprawozdań dotyczących luki płacowej w firmach zatrudniających co najmniej 100 pracowników. Pracownicy mają również zyskać prawo do uzyskania od pracodawcy informacji na temat własnego poziomu wynagrodzenia oraz średnich wynagrodzeń w firmie – z podziałem na płeć – w odniesieniu do stanowisk wykonujących taką samą pracę lub pracę o porównywalnej wartości.

W 2024 r. do Państwowej Inspekcji Pracy wpłynęło 435 skarg dotyczących dyskryminacji płacowej, jednak tylko 37 z nich zostało uznanych za zasadne. Jak wyjaśnił Główny inspektor pracy Marcin Stanecki, najczęstszym problemem ujawnianym podczas kontroli jest brak wewnętrznych regulacji określających wymagane kwalifikacje na poszczególnych stanowiskach i brak jednolitego nazewnictwa stanowisk pracy. – Pracodawcy tak naprawdę nic nie ogranicza w tym, aby to samo stanowisko, na którym jest wykonywana ta sama praca, nazwać na wiele różnych sposobów – wskazał.

Zaznaczył również, że PIP nie ma uprawnień do swobodnej oceny dowodów, a rozstrzyganie sporów należy do sądów pracy. Jednocześnie projekt resortu pracy określa nowe zadania dla inspekcji – zakłada obowiązek szkolenia pracodawców zatrudniających do 250 pracowników w zakresie wartościowania stanowisk pod kątem wynagrodzeń. Jak podkreślił Marcin Stanecki, dotyczy to ponad miliona podmiotów w skali kraju.

Po wejściu w życie nowych przepisów pracownicy będą mogli uzyskać informacje o średnich poziomach wynagrodzeń w firmie. – Pamiętajmy jednak, że dyrektywa o luce płacowej nie spowoduje, że wszystko będzie jawne. Nie dowiemy się, ile zarabia nasz kolega z pracy, ale będziemy wiedzieli o średnim poziomie wynagrodzeń w firmie. Jeżeli nie dostaniemy tej informacji, to będzie oznaczało wykroczenie i inspektor nałoży kary. Spodziewamy się, że skarg w tych sprawach będzie zdecydowanie więcej – ocenił Marcin Stanecki.

Wdrożenie dyrektywy o luce płacowej to jednak nie jedyne wyzwanie stojące przed PIP. Jak poinformował jej szef, rośnie również liczba skarg dotyczących mobbingu. W 2023 r. do inspekcji wpłynęło ok. 2000 takich zgłoszeń, a tylko do końca czerwca bieżącego roku było ich 1500. Skala problemu znajduje odzwierciedlenie także w danych Ministerstwa Sprawiedliwości, które wskazują na wzrost liczby spraw sądowych dotyczących mobbingu.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka