.png){kind=logo}
Więcej o:
Platforma Gospodarcza Subregionu Zachodniego PLUSYdlaBIZNESU
Platforma Gospodarcza PLUSYdlaBIZNESU - dedykowana dla przedsiębiorców...
Coraz więcej Polaków decyduje się na krótkie, 1-3 dniowe przerwy od pracy – w minionym roku nad 80% wszystkich wykorzystanych dni wolnych miało właśnie taki charakter. Ten trend dotyczy zarówno pracowników tymczasowych, jak i tych zatrudnionych na stałe, a jego popularność przypada na okresy okołoweekendowe i świąteczne.
Mikrourlopy stanowiły dominującą formę dni wolnych w 2024 r., a w niemal każdym miesiącu przekraczały one 80% wszystkich przypadków nieobecności w pracy – wynika z analizy Grupy Progres. Szczególnie wysoki odsetek, bo aż 94%, odnotowano w marcu, maju i grudniu 2024 r. Były to miesiące z popularnymi świętami i długimi weekendami – Wielkanocą, majówką i Bożym Narodzeniem – co sprzyjało planowaniu krótkiego odpoczynku bez konieczności wykorzystywania dużej liczby dni urlopowych.
Trend ten utrzymuje się również w 2025 r. Na przykład w kwietniu bieżącego roku aż 95% wszystkich dni wolnych stanowiły mikrourlopy. Kolejny wzrost zainteresowania krótkimi przerwami spodziewany jest w czerwcu, w okolicach święta Bożego Ciała, które przypada w czwartek i często jest okazją do przedłużonego weekendu.
Cezary Maciołek, prezes Grupy Progres, podkreśla, że mikrourlopy to nie tylko utrzymujący się trend, ale wręcz zjawisko o rosnącej dynamice. – Coraz więcej osób nie czeka na dłuższy wypoczynek, tylko systematycznie korzysta z krótkich przerw. To reakcja na tempo życia i potrzebę regeneracji tu i teraz. Pracownicy coraz częściej chcą mieć możliwość szybkiego odcięcia się od zawodowych obowiązków, by złapać balans, odpocząć psychicznie i zadbać o swoje samopoczucie – bez konieczności długiego planowania i reorganizacji życia zawodowego – tłumaczy Cezary Maciołek, prezes Grupy Progres.
Dane z Raportów Podróżnika (Travelplanet) potwierdzają ten trend, wskazując na rekordowy odsetek wyjazdów na majówkę w 2024 r. Ponadto badanie IBRiS dla Polskiej Agencji Prasowej wykazało, że ponad połowa zeszłorocznych wyjazdów Polaków trwała nie dłużej niż siedem dni.
Krótki wypoczynek staje się coraz bardziej popularny również wśród osób na wyższych stanowiskach. Chociaż odsetek mikrourlopów wśród managerów wahał się od 30% do 80%, w marcu 2024 r. aż 96,4% ich dni wolnych miało charakter mikro. Mimo spadku w drugiej połowie roku, co może wynikać z planowania dłuższych wakacji, analitycy Grupy Progres zauważają, że managerowie coraz częściej sięgają po krótkie przerwy jako sposób na zachowanie równowagi między intensywną pracą a regeneracją.
Cezary Maciołek wyjaśnia, że dla managerów odpowiadających za strategiczne procesy mikrourlopy są łatwiejsze do wkomponowania w grafik niż dłuższe nieobecności. – Mikrourlopy nie wymagają reorganizacji pracy zespołu w takim stopniu, jak ma to miejsce w przypadku tygodniowych czy dwutygodniowych nieobecności, co sprawia, że firmy coraz częściej dostrzegają, iż są one realnym wsparciem dla dobrostanu i efektywności pracowników, nawet na wyższych szczeblach zarządzania – wskazuje. Dodaje, że coraz więcej przedsiębiorstw wprowadza elastyczne rozwiązania umożliwiające liderom korzystanie z takich przerw bez obaw o zakłócenie funkcjonowania zespołu, a krótki odpoczynek staje się ważnym elementem strategii zarządzania, sprzyjając zarówno zdrowiu psychicznemu, jak i wydajności całej organizacji.
fot. freepik.com
oprac. /kp/
