Komisja Europejska zaakceptowała Krajowy Plan Odbudowy, co przybliża Polskę do otrzymania 36 mld zł z Unii Europejskiej. Najpierw jednak należy spełnić tzw. kamienie milowe. Wśród nich znajduje się nowy podatek dla pojazdów spalinowych i wyższej opłaty za zarejestrowanie takich samochodów.

Większość samochodów jeżdżących po polskich drogach stanowią auta z silnikami spalinowymi emitujące dużo CO2, a średni wiek pojazdu to ponad 15 lat. Aby przyspieszyć eliminację tych pojazdów z dróg, rząd ma nałożyć na nie podatek. Danina ma być gotowa w drugim kwartale 2026 r., a dochody z niej mają zasilić rozwój niskoemisyjnego transportu w miastach i na terenach wiejskich. Wysokość nie jest jeszcze znana.

W czwartym kwartale 2024 r. mają być natomiast gotowe przepisy podnoszące opłaty za rejestrację pojazdów spalinowych. Wysokość opłaty ma zależeć od poziomu emisji CO2.

W KPO znalazła się też zapowiedź wprowadzenia opłat za przejazdy nowymi odcinkami autostrad i dróg ekspresowych, jednak 2 czerwca minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zapewnił, że nie prowadzi ani nie planuje takich prac. Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda komentował tego samego dnia, że reformy w ramach KPO rozszerzą zakres opłat na nowe drogi ekspresowe, ale dotyczyć to będzie jedynie korzystających z nich samochodów ciężarowych, a nie osobowych. Tę informację potwierdził też w piątek premier Mateusz Morawiecki, zaznaczając, że opłaty nie będą dotyczyć samochodów osobowych.

fot. pixabay.com
oprac. /kp/