Wielka Brytania i Niemcy znalazły się w pierwszej piątce najpopularniejszych krajów dla zagranicznych pracowników. Wyżej w rankingu uplasowały się Australia, USA i Kanada. Badanie przeprowadzono wśród 150 tys. pracowników z 188 krajów. Prawie jedna czwarta pytanych aktywnie szukała pracy za granicą, a ponad 60% byłoby gotowych przenieść w tym celu się do innego kraju.

Badanie Boston Consulting Group pokazało, że najwięcej osób uznało za najatrakcyjniejsze kraje Australię, Stany Zjednoczone, Kanadę i Wielką Brytanię. Na kolejnym, piątym miejscu, znalazły się Niemcy – jako pierwszy nieanglojęzyczny kraj. Niemcy straciły na popularności w porównaniu do rankingu z 2018 r., kiedy znajdowały się na pozycji światowego wicelidera.

Okazało się również, że niemieccy pracownicy są mało chętni do podjęcia pracy za granicą – tylko 7% z 14 tys. pytanych Niemców przyznało, że szuka pracy poza swoim krajem. To bardzo niski odsetek w porównaniu do Włochów, Brytyjczyków i Amerykanów, spośród których dwa razy więcej osób deklarowało, iż chce pracować za granicą. Ulubionymi krajami docelowymi dla niemieckich pracowników pozostają Austria i Szwajcaria.

Chęć emigracji zarobkowej jest najwyższa w krajach afrykańskich – np. w Ghanie odsetek ten wyniósł 74%. Natomiast w Indiach 54%, a w Turcji 35% pracowników zdecydowałoby się na podjęcie pracy za granicą.

Za najpopularniejsze miasta dla zagranicznych pracowników uznano Londyn, Amsterdam i Dubaj, jednak dla zdecydowanej większości respondentów decydującym kryterium przeprowadzki za granicę nie jest kraj czy konkretna metropolia, ale atrakcyjność oferowanej pracy. Zdaniem jednego z autorów badania, konsultanta BCG Jensa Baiera, w rywalizacji o pracowników z zagranicy wygrywają firmy, które zaoferują im atrakcyjne warunki pracy i wsparcie organizacyjne. – Niestety jest to nadal bardzo uciążliwe w Niemczech – ocenił.

fot. freepik.com
oprac. /kp/