• +48 502 21 31 22

Siedmiodniowy tydzień pracy dla firm, a dla pracowników czterodniowy?

Pracownicy najczęściej chcieliby otrzymać podwyżkę lub premię, ale kolejne są dodatkowe dni wolne i czterodniowy tydzień pracy.

Siedmiodniowy tydzień pracy dla firm, a dla pracowników czterodniowy?

Coraz większą popularność zyskują badania dotyczące skrócenia tygodnia pracy do czterech dni. W minionym roku społeczność non-profit 4 Day Week Global wprowadziła w 33 firmach w sześciu różnych państwach na pół roku zmniejszenie czasu pracy. Wyniki były w przeważającej mierze pozytywne – przedsiębiorstwa zaobserwowały wzrost przychodów, poprawę zdrowia i zadowolenia pracowników oraz korzystny wpływ na środowisko. Sukcesy tego rodzaju eksperymentów zachęcają kolejne organizacje do wdrożenia modelu czterodniowego tygodnia pracy.

Podejście to zyskuje również coraz większe poparcie ze strony pracowników. Gdy w „Barometrze Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service zapytano o dowolny benefit płacowy lub pozapłacowy, na pierwszych miejscach pojawiła się podwyżka (64%) i premia (54%), ale kolejne były dodatkowe dni wolne (30%) i właśnie czterodniowy tydzień pracy (28%). Widać jednak zróżnicowanie, jeżeli chodzi o wiek – za takim modelem opowiada się 39% 25-34-latków, 30% 45-54-latków, 29% 35-44-latków oraz tylko 18% osób powyżej 55. roku życia i 17% 18-24-latków. – Patrząc na to, jak kluczowe jest dla pracowników wynagrodzenie, mogliby zaakceptować czterodniowy tydzień pracy, ale wyłącznie pod warunkiem zachowania wielkości pensji. To jedyna możliwość dla pracujących. I prowadzone dotychczas eksperymenty zakładały właśnie taką opcję. Pracownicy wykonywali swoje standardowe obowiązki przez cztery dni, ale zachowując dotychczasowe wynagrodzenie. To na pewno jeden z elementów, który przyczynił się do tak pozytywnych efektów prowadzonych eksperymentów – komentuje Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service i ekspert rynku pracy.

Większy sceptycyzm widać wśród firm. W „Barometrze Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service tylko co dziesiąta wskazuje, że zamierza wdrożyć czterodniowy tydzień pracy. Najczęściej takiej odpowiedzi udzielają największe firmy (15%) w porównaniu do 9% średnich i 7%. małych przedsiębiorstw. Zdaniem ekspertów Personnel Service krótszy tydzień pracy dla pracowników jest możliwy, ale pod dwoma warunkami. Model ten musiałoby obowiązywać co najmniej na poziomie europejskim, w przeciwnym razie kraje, które zdecydowałyby się na ten system pracy, mogłyby stracić przewagę konkurencyjną wobec państw działających w aktualnie obowiązującym standardzie. Kluczowe jest także ustawodawstwo, które wprowadza siedmiodniowy tydzień pracy dla firm, a dla pracowników czterodniowy. – To oznacza, że nie istniałby weekend w takim klasycznym rozumieniu jak teraz. Każdy miałby swoje 3 dni wolnego w innym momencie, bo ludzie pracowaliby na zmiany, np. od poniedziałku do czwartku i następnie od czwartku do niedzieli. Gospodarka pracowałaby non stop, stąd byłby możliwy wzrost zysków, nawet pomimo ograniczenia czasu pracy dla poszczególnych pracowników – tłumaczy Krzysztof Inglot. – Co ważne, rozwiązanie, które rozszerza działanie firm do siedmiu dni w tygodniu, pozwoliłoby na wygenerowanie nowych miejsc pracy. To w jakimś stopniu zniwelowałoby problem zastępowania pracy ludzi przez AI – dodaje ekspert.

Czytaj także: Skutki skrócenia czasu pracy pozytywne dla pracowników i firm

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka