• +48 502 21 31 22

Żywność w sklepach coraz droższa. "Najgorszy okres dopiero przed nami"

Najbardziej podrożały artykuły tłuszczowe, na drugim miejscu znalazły się produkty sypkie.

Żywność w sklepach coraz droższa. "Najgorszy okres dopiero przed nami"

Wzrost cen w sklepach jest wyższy niż ogólny wskaźnik inflacji. W marcu codzienne zakupy były droższe o 15,6% w porównaniu z analogicznym okresem 2021 r. W górę poszły wszystkie analizowane kategorie produktów.

Raport "Indeks cen w sklepach detalicznych" uwzględnia 12 kategorii produktów. Do obliczenia wyników skorzystano z bazy ponad 32,4 tys. cen detalicznych. Badaniem objęto wszystkie dyskonty, hipermarkety, supermarkety, sieci convenience i cash&carry.

Jak komentuje Michał Pajdak z Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu, jeden ze współautorów badania, rządowe tarcze antyinflacyjne dość słabo działają w tej kwestii. - Być może gdyby funkcjonowały w nieco innych warunkach, byłyby bardziej skuteczne - ocenia. Jego zdaniem wojna pogorszyła sytuację, jednak z pewnością nie jest to obecnie główny powód drożyzny. Przyczyn należy szukać przede wszystkim we wzrostach cen wszystkich surowców i towarów na światowych giełdach. Dla przykładu pszenica podrożała o 72%, kukurydza – o 34%, a ryż - o 21%.

W marcu w porównaniu do cen sprzed roku najbardziej podrożały produkty tłuszczowe – o 53,8%. Cena oleju podskoczyła o 68,6%, margaryny do pieczenia – o 41,6%, a masła – o 29,2%. W ostatnim roku na światowych giełdach olej rzepakowy zdrożał o blisko 74%, a palmowy – o 72%. Oleje należały do produktów, które drożały znacząco jeszcze przed wojną, jednak Ukraina jest czołowym producentem i eksporterem oleju słonecznikowego i rzepaku, więc na ceny przełożyły się m.in. braki wynikające z zatrzymanego eksportu.

Na drugim miejscu znajdują się produkty sypkie, które rok do roku podrożały o 24,8%. Sama mąka podrożała o 28%. O wzroście cen zadecydowały czynniki popytowe – najpierw efekt robienia zapasów w związku z pandemią, potem obawa przed wojną. Dodatkowo Rosja i Ukraina stanowią ok. 40% rynku zbóż.

Trzecią pozycję w zestawieniu zajmuje mięso, które jest droższe o 22,1%. Wołowina podrożała o 30,2%, drób o 15,2%, a wieprzowina – o 12%. Mięso zdrożało częściowo z powodu wojny - Ukraina była do niedawna jednym z największych producentów pasz. Kolejne czynniki to coraz droższe nawozy, paliwa i energia.

Na kolejnych miejscach w rankingu znajdują się takie kategorie, jak inne artykuły (karmy dla kotów i psów oraz pieluchy dla niemowląt) – 21,3%, warzywa – 20,5%, owoce – 12,3% i używki – 11,1%. Nabiał zdrożał o 10%, napoje o 7,2%, dodatki spożywcze o 4,5%, pieczywo o 4,4%, a chemia gospodarcza o 2,9%

– Wzrost cen towarów spowoduje spadek konsumpcji. To powinno tymczasowo ustabilizować ceny, a w wielu przypadkach nawet minimalnie je obniżyć. Chociaż nie liczyłbym bardzo na jakiekolwiek spadki w pierwszym półroczu tego roku. Do tego uważam, że najgorszy okres jest dopiero przed nami. Ceny dalej będą rosły i to raczej w dwucyfrowym tempie. Szczególnie dotyczyć to będzie mięsa, nabiału oraz warzyw i owoców. Czasy niskich kosztów żywności są przeszłością. Wydatki na nią będą stanowić coraz większy udział w domowych budżetach konsumentów. A tegoroczne święta będą jednymi z najdroższych, jakie Polacy w ostatnich latach doświadczyli – stwierdza Michał Pajdak.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka