
1 października rozpoczął się nowy rok akademicki. Według danych z 2024 r. w Polsce studiuje w sumie ponad 1,2 mln osób. Coraz więcej z nich łączy naukę z pracą, aby zdobyć doświadczenie i pokryć wysokie koszty utrzymania. Sektorami, które najchętniej zatrudniają młode osoby, są handel, sprzedaż i HoReCa.
Utrzymanie w trakcie studiów jest znacznym obciążeniem – przeciętne miesięczne wydatki to 3,980 tys. zł, jak wynika z raportu "Portfel Studenta". Dlatego studenci muszą zarabiać, by odciążyć rodziny, których często nie stać na pokrycie wszystkich kosztów. – Wielu studentów zarabiało już w wakacje, podobnie jak maturzyści. W październiku będą kontynuowali pracę w trakcie roku akademickiego, szukając etatów lub elastycznych form zatrudnienia, żeby pokryć koszty studiów. Na szczęście rynek oferuje im obecnie sporo możliwości, które pozwalają pogodzić etat z nauką i zdobyć środki na utrzymanie w trakcie roku akademickiego – komentuje Joanna Dargiewicz, dyrektorka regionu w Grupie Progres.
Najwięcej ofert pracy dla studentów pochodzi obecnie z branży handlu i sprzedaży, z którą związanych jest 17% wszystkich ogłoszeń skierowanych do tej grupy kandydatów – wynika z analizy Grupy Progres. Tuż za nią plasują się sektor HoReCa (16%) oraz logistyka, zakupy i spedycja (15%). Popularne są także stanowiska w administracji biurowej (10%) i edukacji (6%). Z kolei najmniej miejsc czeka na studentów w marketingu i PR, HR, ubezpieczeniach, energetyce, badaniach i rozwoju, obronności czy BHP.
Najczęściej młodzi kandydaci mogą znaleźć zatrudnienie jako kasjerzy, sprzedawcy, doradcy klienta, magazynierzy, kurierzy czy dostawcy. W gastronomii i hotelarstwie dominują oferty dla kelnerów, barmanów, kucharzy, recepcjonistów i pracowników hotelowych. Natomiast administracja biurowa i edukacja proponują stanowiska asystentów, sekretarek, praktykantów oraz opiekunów zajęć dodatkowych. W logistyce i produkcji studenci pełnią funkcje pakowaczy, magazynierów i pracowników produkcji, a w branży IT i marketingu – junior developerów, grafików, specjalistów ds. social media i analityków danych. W finansach zaś najczęściej zatrudnia się asystentów zespołów księgowości i finansów.
Jak podkreśla Joanna Dargiewicz, studenci poszukują przede wszystkim pracy dorywczej, sezonowej lub w elastycznym grafiku, unikając nocnych zmian. – Dla wielu kluczowa jest możliwość podjęcia pracy od zaraz, a także przyjazna atmosfera. Niemniej w tej grupie prym nadal wiodą też zarobki – oczekują oni wynagrodzenia netto zbliżonego do stawki brutto. Najniższa krajowa ich nie satysfakcjonuje i informują o tym wprost. W praktyce studenci często mogą liczyć na wynagrodzenie wyższe niż początkowo oferowane, zwłaszcza w branżach, w których brakuje rąk do pracy – wskazuje ekspertka.
Zgodnie ze statystyką wynagrodzeń umieszczanych w ofertach pracy dla studentów pokazują przeciętnie w ciągu roku zarobić łącznie ok. 86 964 zł brutto, co przekłada się na 79,1 tys. zł netto przy umowie zleceniu (dla osób do 26. roku życia) lub 61,9 tys. zł netto przy umowie o pracę. Miesięcznie daje to odpowiednio 6,6 tys. zł netto lub 5,1 tys. zł netto, a stawka godzinowa sięga średnio 41,2 zł netto na zleceniu lub 32 zł netto na etacie.
Pracodawcy starają się przyciągnąć studentów nie tylko płacą, lecz także dodatkowymi benefitami. Popularne są szkolenia, kursy, programy stażowe, mentoring, premie za wyniki i polecenia, zniżki pracownicze, darmowe posiłki, dofinansowanie transportu czy karty miejskie. W wielu firmach dostępne są karty sportowe, programy integracyjne, możliwość pracy zdalnej lub hybrydowej, elastyczne przerwy, karty podarunkowe, a nawet dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne.
Zatrudnianie studentów niesie jednak wyzwania. – Często młodzi pracownicy mają ograniczone doświadczenie, niską dyspozycyjność i elastyczność, a także charakteryzuje ich duża rotacja i zmienna wydajność. Dodatkowo niekiedy wymagana jest praca nad motywacją, punktualnością i odpowiedzialnością, aby zapewnić sprawne funkcjonowanie zespołu. Niemniej inwestycja czasu i poświęcenie uwagi studentom może się opłacić – młodzi pracownicy szybko zdobywają doświadczenie, angażują się w obowiązki i często stają się wartościowymi członkami zespołu na dłuższy okres – podsumowuje Joanna Dargiewicz.
fot. freepik.com
oprac. /kp/