Branża produkcyjna w Polsce boryka się z problemem braku pracowników, który wynika nie tylko z niedoboru wykwalifikowanych kadr, ale również z nadmiernej rotacji. Najwięcej osób zmienia pracodawcę z powodu zbyt niskich zarobków. Firmy starają się zredukować liczbę odejść poprzez poprawę zarządzania, zwracają też uwagę na kwestie bezpieczeństwa i higieny pracy.

Z wysoką rotacją pracowników zmaga się 58% przedsiębiorstw z branży produkcyjnej – wynika z raportu „Praca w branży produkcyjnej – od A do Z” Sodexo Polska i Antal. Konsekwencjami są dodatkowe koszty i większe zaangażowanie działów HR w procesy rekrutacyjne. Co czwarte z prawie 300 badanych przedsiębiorstw pozyskuje ponad 100 pracowników fizycznych rocznie, a 17% – od 51 do 100. – Niespełnienie oczekiwań zatrudnionych w obszarze wellbeingu i finansów sprawia, że częściej decydują się oni zmienić pracę. Siedmiu na dziesięciu pracowników produkcyjnych odchodzi z powodu zbyt niskiej pensji, a co piąty rezygnuje przez niewystarczające warunki pracy. Wyzwaniem jest też odległość od miejsca zamieszkania, która jest drugim najczęstszym powodem dobrowolnych odejść. Warto więc, by firmy przyjrzały się swoim procesom zarządczym i wprowadziły takie zmiany, które podniosą komfort pracowników – komentuje Magdalena Rutkowska HR, dyrektor Sodexo Polska.

Firmy coraz częściej analizują przyczyny odejść i wdrażają zmiany. Blisko 60% z nich planuje poprawić komunikację wewnętrzną, a 47% – kulturę organizacyjną. Działania te mają na celu m.in. poprawę relacji w pracy, które są powodem odejścia co szóstego pracownika. Dodatkowo 40% przedsiębiorstw zamierza przeprowadzić audyt wynagrodzeń i systemów motywacyjnych, co może pomóc w optymalizacji budżetu. – Rok 2024 był szczególny pod względem liczby nagłośnionych informacji na temat masowych zwolnień w sektorze przemysłowym. W rzeczywistości jednak zapotrzebowanie na pracowników produkcyjnych jest stabilne zarówno wśród osób zatrudnionych przy produkcji, jak i w grupie specjalistów i menedżerów. Dodatkowo wiele firm otwiera nowe zakłady lub rozbudowuje linie produkcyjne, co dowodzi, że zwolnienia te nie mają większego wpływu na branżę. Ważne jest, by firmy rozwiewały tego typu wątpliwości i redukowały w ten sposób liczbę odejść. Duża rotacja generuje bowiem nie tylko koszty związane z rekrutacją, ale też przestoje w procesie produkcyjnym, wzrost liczby błędów, a w konsekwencji również nadmiarowe reklamacje – wskazuje Roman Zabłocki, Business Unit Director, Engineering & Operation Antal.

Wyzwania branży produkcyjnej to jednak nie tylko brak rąk do pracy. Firmy zmagają się również z problemami takimi jak niska efektywność operacyjna (46%) i zmianowy model pracy (36%). 22% zwraca uwagę na kwestie bezpieczeństwa i higieny pracy wynikające ze świadomości potencjalnych zagrożeń. W związku z tym podejmują działania mające na celu ochronę i poprawę dobrostanu pracowników, oferując m.in. dostęp do stołówek pracowniczych, transportu do pracy czy opieki medycznej.

fot. freepik.com
oprac. /kp/