Stopa bezrobocia w kwietniu wyniosła w Polsce 5,2%. Miesiąc wcześniej było to 5,4%. Bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy odnotowano 821,9 tys. wobec 846,9 tys. w marcu.

Eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego zwrócili uwagę, że liczba zarejestrowanych bezrobotnych w kwietniu była o 25 tys. mniejsza niż przed miesiącem oraz o 56 tys. mniejsza niż przed rokiem. Wskazali, że liczba osób długotrwale bezrobotnych pozostaje niska – w kwietniu spadła z 413 do 406 tys. osób i była o 16% mniejsza niż przed rokiem. – Spodziewamy się, że spowolnienie gospodarcze przyniesie niewielki wzrost stopy bezrobocia w dalszej części roku – ocenili ekonomiści.

Zaznaczyli, że niższa aktywność firm skutkuje ograniczaniem rekrutacji. W kwietniu w urzędach pracy zgłoszono 80,9 tys. nowych ofert pracy, czyli o 15,6 tys. mniej niż w marcu i o 19,1% mniej niż rok temu. Zauważyli także, że ograniczenie ofert pracy jest znacznie większe w sektorze prywatnym niż w publicznym – w kwietniu przedsiębiorstwa zarejestrowały w urzędach pracy o 20,6% mniej ofert niż rok wcześniej.

Zdaniem specjalistów z PIE spowolnienie gospodarcze nie skutkuje wzrostem zwolnień grupowych. Zwrócili uwagę, że zgodnie z danymi GUS w kwietniu 155 pracodawców przeprowadziło takie zwolnienia, czyli mniej niż rok wcześniej. Zwolnienia grupowe dotknęły 14 tys. osób – o 2,3 tys. mniej niż rok temu.

W opinii ekonomistów spowolnienie gospodarcze nie przyniesie wzrostu stopy bezrobocia w Unii Europejskiej. – Komisja Europejska prognozuje też niewielki wzrost bezrobocia w państwach regionu. W 2023 r. w Polsce stopa bezrobocia według definicji Eurostatu wzrośnie z 2,9 do 3,3% – to czwarty najniższy poziom w Unii Europejskiej po Czechach, Malcie i Niemczech. Szybszy wzrost gospodarczy w 2024 r. będzie skutkował poprawą sytuacji na rynku pracy. Stopa bezrobocia w Unii Europejskiej obniży się do historycznie niskiego poziomu – 6,1% – wskazał PIE.

fot. freepik.com
oprac. /kp/