18 września obchodzony był Międzynarodowy Dzień Równej Płacy. Święto zostało ustanowione w 2020 r. przez ONZ, by docenić wieloletnie wysiłki na rzecz osiągnięcia równej płacy za tę samą pracę między kobietami i mężczyznami. Jednak okazuje się, że nierówności płacowe nie znikają, a w ostatnich latach jeszcze się powiększyły. Jak wynika z raportu Światowego Forum Ekonomicznego, wyrównanie ich zajmie obecnie 132 lata.

Z przeprowadzonego przez Główny Urząd Statystyczny badania "Struktura wynagrodzeń według zawodów w październiku 2020 r.", z którego dane publikowane są co dwa lata, wynika, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie wynosiło 5748,24 zł, przy tym mężczyźni zarabiali o 6,6% więcej niż ta kwota, a kobiety o 7% mniej. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto mężczyzn było o 14,7% wyższe od wynagrodzenia kobiet. Z kolei w badaniu Hays Poland "Kobiety na rynku pracy" 42% kobiet i 70% mężczyzn uznało, że pracownicy o podobnych kwalifikacjach mogą liczyć na takie samo wynagrodzenie, niezależne od płci.

Światowe Forum Ekonomiczne od 2006 r. analizuje gender pay gap, czyli dane dotyczące nierówności w wynagrodzeniach ze względu na płeć. Ekonomiści mierzą parytet w czterech obszarach: możliwości gospodarcze, siła polityczna, edukacja i zdrowie. W tym roku „Global Gender Gap Index” porównuje 146 krajów. Do 2022 r. globalna różnica między płciami została zniwelowana o 68,1%, mimo to przy obecnym tempie postępu osiągnięcie pełnego parytetu zajmie 132 lata. To poprawa w porównaniu z szacunkami z 2021 r., kiedy wyliczono 136 lat do parytetu. W 2019 r. jednak Światowe Forum Ekonomiczne szacowało, że osiągniemy go już za 100 lat.

W raporcie „Global Gender Gap” Polska znalazła się na 77. miejscu w rankingu ogólnym. Natomiast jeśli chodzi o wskaźnik aktywności zawodowej, jest na 82. miejscu, a w przypadku szacowanego dochodu z pracy – 75. Najgorsze wyniki uzyskała w zakresie równości płac za podobną pracę - 119. miejsce.

Przy okazji Międzynarodowego Dnia Równości Płci Międzynarodowa Konfederacja Związków Zawodowych wezwała wszystkie rządy do przyjęcia przepisów i reform w celu zlikwidowania utrzymujących się globalnych różnic w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn, które dziś w skali globalnej wynoszą ok. 20%. Zdaniem stowarzyszenia ta dysproporcja jest jeszcze większa w przypadku branż, gdzie przeważają kobiety, takich jak opieka zdrowotna. Wskazując na przyczyny występowania tego zjawiska, wskazuje o systematycznej dyskryminacji kobiet na rynku pracy, niedocenianiu ich pracy, ogromnych dysproporcjach między udziałem kobiet i mężczyzn w nieodpłatnej pracy opiekuńczej.

fot. unsplash.com
oprac. /kp/