Przy założeniu wyłącznej poprawy sytuacji pandemicznej w Polsce prognozy gospodarcze OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) na lata 2020 i 2021 wskazują na spadek Produktu Krajowego Brutto o minimum 7,4 %. Co gorsza w sytuacji pojawienia się drugiej fali pandemii spadek może wynosić nawet do 9,5%. Nieco bardziej optymistyczną wersję przedstawiła Komisja Europejska przewidując spadek PKB o 4,3 %.
W związku z wyżej wymienionym strona pracodawców RDS przedstawiła projekt wstrzymania zakazu handlu w niedzielę. Wpłynęłoby to pozytywnie zarówno na kwestie zdrowotne, poprzez umożliwienie rozłożenia handlu na 7 dni i tym samym zmniejszenie natężenia klientów, a także na sytuacje sektora handlowego.
W projekcie zadbano także o potrzeby pracowników. Przedstawione rozwiązanie proponuje zagwarantowanie pracownikom handlu, zarówno zatrudnionym na umowę o pracę jak i na umowach cywilnoprawnych, dwóch wolnych niedziel w okresie kolejnych 4 tygodni.
Handel w Polsce ma istotne znaczenie dla rynku pracy. Jak wskazuje PulsHR w 2018 roku zatrudnionych w handlu było około 10% pracowników sektora prywatnego. Rośnie również akceptacja klientów dla ponownej możliwości robienia zakupów w niedzielę. Badanie TNS Kantar podkreśla, iż w maju już 50 % ankietowanych opowiadała się za przywróceniem niedziel handlowych przynajmniej do końca bieżącego roku.
RDS podkreśla że głównym celem projektu jest ochrona miejsc pracy oraz zmniejszenie negatywnego wpływu epidemii na sektor handlu, ale także zmniejszenie negatywnych skutków zdrowotnych. Dodatkowy dzień pozwoli bowiem na równomierne rozłożenie natężenia ruchu klientów, co umożliwi zachowanie odpowiedniego dystansu społecznego. Autorzy projektu, podsumowują iż niepewność, co do przyszłości w kontekście przebiegu pandemii oraz spowodowanych nią skutków gospodarczych powinny przekonać rząd do celowości zademonstrowanego projektu.
Fot. Freepik
/źródło: PulsHR oprac. d/