• +48 502 21 31 22

Pokolenie Z ceni biuro za relacje i możliwość nauki

Najmłodsi pracownicy preferują model hybrydowy, a biuro cenią jako miejsce, które wspiera ich rozwój zawodowy.

Pokolenie Z ceni biuro za relacje i możliwość nauki

Wbrew powszechnym stereotypom najmłodsi pracownicy coraz chętniej wracają do biur. Badania wskazują, że pokolenie Z docenia biurową przestrzeń jako miejsce rozwoju, nauki i budowania relacji.

Z „Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service wynika, że polskie "zetki" najbardziej preferują model hybrydowy. 11% badanych uważa, że jeden dzień pracy zdalnej tygodniowo jest wystarczający, a dla blisko co piątego pracownika optymalne są dwa dni. Trzy dni pracy z domu wybiera 16% ankietowanych. Rzadziej wskazywaną opcją jest model czterech dni pracy zdalnej i jednego w biurze (6%). Wyłącznie w biurze chce pracować 11% respondentów, natomiast całkowicie z domu – 24%. Międzynarodowe badanie JLL potwierdza tę tendencję, pokazując, że osoby poniżej 24. roku życia spędzają w biurze średnio 3,1 dnia w tygodniu – to więcej niż ich starsi koledzy z pokoleń X i Y (odpowiednio 2,5 i 2,7 dnia).

Dlaczego młodzi wracają do biur? Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy i założyciel Personnel Service, podkreśla, że pokolenie Z, choć ambitne, boryka się z niepewnością na rynku pracy i brakiem wyraźnych ścieżek rozwoju. Ciągła praca zdalna nie sprzyja im w funkcjonowaniu w firmowym świecie. – Młodzi, którzy przez pandemię stracili część doświadczeń edukacyjnych i społecznych, teraz nadrabiają, i to nie w sieci, ale offline. Chcą być obecni, chcą rozmawiać, chcą się rozwijać. Biuro – dobrze zaprojektowane – może stać się przestrzenią, w której naprawdę chcą być. Chodzi nie tylko o biurko i krzesło, ale też większe poczucie sensu w pracy, przestrzeń do nauki i wspólnoty – tłumaczy ekspert.

Młodzi pracownicy cenią biuro jako miejsce, które wspiera ich rozwój zawodowy. Szczególnie ważne są dla nich: możliwość budowania sieci zawodowych kontaktów, łatwiejsza współpraca twarzą w twarz oraz spontaniczne interakcje, których nie da się w pełni odtworzyć online.

Chociaż entuzjazm wobec biura jest widoczny, młodzi pracownicy zgłaszają też pewne uwagi. Jednym z głównych problemów jest brak obecności starszych kolegów, a zwłaszcza menedżerów, którzy coraz częściej pracują zdalnie. JLL zwraca uwagę, że ta nieobecność podważa sens przychodzenia do biura dla "zetek". Eksperci Personnel Service wskazują, że w odpowiedzi na te potrzeby niektóre firmy decydują się na zatrudnianie juniorów w konkretnych lokalizacjach, aby tworzyć większe zespoły na miejscu, a inne wprowadzają „godziny liderów”, w których menedżerowie są dostępni dla pracowników. – Biuro powinno być dziś dobrze zaplanowaną przestrzenią współpracy. Młodzi potrzebują warsztatów, wspólnych projektów, mentoringu – tego, co dzieje się poza ekranem. Dla wielu z nich najgorsze, co może się zdarzyć, to przyjechać do biura i… mieć cały dzień spotkania online. Rola menedżera to nie kontrola obecności, ale organizowanie wartościowej obecności – podkreśla Krzysztof Inglot.

Rosnące zainteresowanie biurem wśród młodych pracowników jest również widoczne w mediach społecznościowych. Popularność na TikToku zdobywają materiały z cyklu „corporate girlies” czy „day in the life”, które pokazują rzeczywistość pracy w korporacjach. Filmy te, prezentujące poranne rytuały, dress code’y i spotkania zespołowe, biją rekordy wyświetleń, odzwierciedlając ciekawość i chęć poznania tego świata przez młode pokolenie.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka