.png){kind=logo}
Więcej o:
Platforma Gospodarcza Subregionu Zachodniego PLUSYdlaBIZNESU
Platforma Gospodarcza PLUSYdlaBIZNESU - dedykowana dla przedsiębiorców...
Sektor tekstylny jest jednym z największych sprawców degradacji środowiska w Unii Europejskiej, a odzież i obuwie tworzą rocznie 5,2 mln t odpadów. Od 1 stycznia obowiązują nowe przepisy, zgodnie z którymi nie można wyrzucać ubrań, pościeli czy butów do kontenera z odpadami zmieszanymi.
W UE generowanych jest 12,6 mln t odpadów tekstylnych rocznie. Sama odzież i obuwie wytwarzają 5,2 mln t odpadów, co odpowiada 12 kg odpadów na osobę rocznie. Tylko 22% z nich trafia do ponownego użycia lub recyklingu. Większość jest często spalana lub składowana. Ponadto sektor tekstylny, obok żywności, transportu i mieszkalnictwa, jest jednym z największych sprawców degradacji środowiska. Zjawisko fast fashion, które charakteryzuje się masową produkcją i krótkim cyklem życia ubrań, prowadzi do znacznego zużycia zasobów naturalnych. Sektor ten plasuje się na trzecim miejscu pod względem zużycia wody i gruntów oraz na piątym miejscu pod względem zużycia surowców i emisji gazów cieplarnianych.
1 stycznia 2025 r. w życie weszła dyrektywa, która obowiązuje państwa członkowskie do prowadzenia selektywnej zbiórki wyrobów tekstylnych. Wyrzucenie ubrań, pościeli czy butów do kontenera z odpadami zmieszanymi będzie więc sprzeczne z przepisami. W większości miast tekstylia powinny być oddawane do punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych. Na PSZOK powinny być oddawane wszelkie zużyte rzeczy wykonane z tkanin lub dzianin, pochodzenia naturalnego lub sztucznego, takie jak np. różnego typu ścierki, firany, zasłony, koce, pościele, torby, buty, tapicerka samochodowa, tekstylia stosowane w szpitalach, nawet włókiennicze pokrycia podłogowe oraz wiele innych.
Wyrzucać jednak należy tylko te rzeczy, które nie nadają się do użytku. Pozostałe można oddać w ramach zbiórek dla potrzebujących, np. wrzucić do specjalnych kontenerów lub przekazać fundacjom, które zajmują się zbieraniem tekstyliów.
fot. freepik.com
oprac. /kp/
