• +48 502 21 31 22

Co szósty Polak przyznaje się do marnowania żywności w święta

Za 60% żywności marnowanej w ciągu całego roku w Polsce odpowiadają gospodarstwa domowe – to prawie 3 mln ton.

Co szósty Polak przyznaje się do marnowania żywności w święta

Trzech na czterech Polaków oszczędza na robieniu zakupów żywnościowych, natomiast co szósty przyznaje, że w jego domu w czasie Wielkanocy z reguły marnuje się świąteczną żywność. Eksperci mają jednak wrażenie, że respondenci nie bardzo chcą się przyznawać do trwonienia artykułów spożywczych, a skala tego zjawiska jest o wiele większa.

76,1% Polaków na co dzień oszczędza na robieniu zakupów żywnościowych, szukając np. tańszych produktów, ich zamienników lub promocji. 17,2% tego nie praktykuje, a 5,4% nie potrafi odpowiedzieć na pytanie. Natomiast 1,3% ankietowanych stwierdza, że nie obchodzi ich w ogóle oszczędzanie – wynika z badania Grupy Offerista. – W obliczu wzrostu cen żywności napędzonego inflacją wiele osób decyduje się na zmiany swoich nawyków konsumenckich. Jedną z najczęstszych decyzji jest poszukiwanie promocji lub tańszych zamienników. Może to niestety wpłynąć na większą ilość marnowanej żywności. Zakup produktów z krótkim terminem ważności lub gorsze jakościowo artykuły, które mogą nam nie smakować, w konsekwencji będą wyrzucane do kosza – komentuje Beata Ciepła, prezes Federacji Polskich Banków Żywności.

O oszczędzaniu mówią głównie osoby uzyskujące miesięczny dochód netto na poziomie od poniżej 1000 zł do 4999 zł oraz mieszkańcy miast liczących 200-499 tys. ludności i większych. – Z powodów finansowych na zakupie żywności oszczędzają z reguły konsumenci, którzy najmniej zarabiają. I to właśnie pokazuje badanie. Oni raczej nie marnują jedzenia, bo ich po prostu nie stać na jego wyrzucanie. Osoby zamieszkujące duże i średnie miasta częściej oszczędzają na zakupach spożywczych, ponieważ z reguły żywność jest tam droższa niż na wsiach i w małych miasteczkach. Mają one też silniejszą potrzebę racjonalnego wydawania pieniędzy, bo u nich życie więcej kosztuje niż w niewielkich miejscowościach – tłumaczy Robert Biegaj, ekspert rynku retailowego z Grupy Offerista.

17,1% badanych Polaków przyznaje, że podczas Wielkanocy w ich domu z reguły marnuje się żywność, a po tym okresie wyrzuca się do kosza na śmieci to, co nie zostało zjedzone. Beata Ciepła zauważa, że za 60% żywności marnowanej w ciągu całego roku w Polsce odpowiadają gospodarstwa domowe – to prawie 3 mln ton. Tradycyjnie na święta kupujemy więcej artykułów spożywczych, ponieważ spodziewamy się gości, szykujemy wielkanocne śniadania bądź obiady. Zdaniem ekspertki biorąc pod uwagę skalę marnowania jedzenia na co dzień, można założyć, że wyniki badania są jedynie deklaratywne. Do marnowania żywności przyznają się głównie osoby uzyskujące 7000-9000 zł netto miesięcznie i mniej niż 1000 zł, a także mieszkańcy miejscowości liczących 5-19 tys. ludności i do 5 tys. osób oraz wsi. – Możemy przypuszczać, że osoby z najwyższymi i najniższymi dochodami są najbardziej świadome marnowanej żywności, choć zauważają to z różnych przyczyn. Dla ludzi z tej drugiej grupy każdy zmarnowany pokarm to cios finansowy. Dzieje się tak, ponieważ budżet, którym zarządzają, jest bardzo ograniczony. Według raportu Banków Żywności pt. "Głód i niedożywienie w Polsce" 60% beneficjentów pomocy Banków musi się zapożyczać, aby kupić żywność – podsumowuje Beata Ciepła.

Czytaj także: Marnowanie żywności to problem ekologiczny, etyczny i ekonomiczny

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka