Rośnie liczba naruszeń praw pracowników w Polsce. Jak pokazują dane Państwowej Inspekcji Pracy, w 2021 r. 46,2% osób spotkało się z nieprzestrzeganiem przepisów BHP, a niemal co piąta doświadczyła nieterminowej wypłaty wynagrodzenia.

– Państwowa Inspekcja Pracy w ostatnim sprawozdaniu wykazała, że liczba naruszeń praw pracowników w 2021 r. wyniosła ponad 42 tys. i była o niemal 6 tys. większa niż w 2020 r. Patrząc na szczegóły, oprócz nieterminowej wypłaty wynagrodzenia i łamania zasad BHP, pracownicy doświadczali również naruszania przepisów o czasie pracy oraz nieudzielania urlopów wypoczynkowych. Znalezienie uczciwego pracodawcy, który nie dopuszcza takich sytuacji, to zadanie dla pracownika, zwłaszcza w momencie szukania nowej pracy. Bowiem już na etapie wysyłania CV można sprawdzić firmę i opinię o niej, rankingi czy odezwać się do pracowników, którzy już tam pracują. Takich momentów, które mogą nam podpowiedzieć, czy firma jest rzetelna, jest jednak więcej – mówi Krzysztof Inglot, ekspert ds. rynku pracy, założyciel Personnel Service S.A.

Jak tłumaczy ekspert, nic tak dobrze nie świadczy o firmie, jak zadowoleni pracownicy, którzy dobrze wypowiadają się o swoim pracodawcy. Warto więc pomyśleć o zaczerpnięciu informacji od zatrudnionych osób, co ułatwią media społecznościowe. Może okazać się, że w naszym gronie znajomych znajduje się ktoś, kto pracuje w danym miejscu. Natomiast w siedzibie firmy na rozmowie kwalifikacyjnej należy zwrócić uwagę na zachowanie zatrudnionych pracowników.

Dobrym znakiem będzie otrzymanie harmonogramu informującego o liczbie etapów rekrutacji czy terminie odpowiedzi na zgłoszenie. Pracodawca, który uczciwie komunikuje się z kandydatem i pracownikiem, mocno zyskuje i potwierdza swoją uczciwość.

Podczas rozmowy warto zadawać wcześniej przygotowane pytania. – Ważne dla nas zagadnienia to nie tylko wysokość wynagrodzenia czy benefity pozapłacowe. Warto też dowiedzieć się np. czy w firmie jest wysoka rotacja. Żeby to zweryfikować wystarczy zapytać, dlaczego szukają pracownika na stanowisko, na które aplikujemy. Rekruter powinien wyczerpująco odpowiedzieć na każde zadane przez nas pytanie. To samo się tyczy rekrutacji zdalnych, mailowych czy telefonicznych. Skoncentrowany na nas rekruter, który w czasie rozmowy ma wyłączony telefon i nie odpisuje na e-maile, zwiastuje wysoką kulturę panującą w organizacji – podkreśla Personnel Service.

Należy pamiętać, że pytania pracodawcy dotyczące wiary, polityki czy planowania potomstwa są niezgodne z kodeksem pracy. Organizacja przestrzegająca go będzie trzymała się merytorycznych zagadnień, jak doświadczenie, kompetencje czy znajomość języków obcych. Warto też, żeby pracodawca dał znać również o szkoleniach BHP, badaniach medycyny pracy czy szkoleniu wprowadzającym w strukturę i kulturę organizacyjną firmy.

Dodatkowo już na pierwszym etapie rozmowy rekrutacyjnej warto sprawdzić u rekrutera, czy oferta, na którą aplikowaliśmy pokrywa się z zadaniami na stanowisku. Obowiązki wykraczające poza daną posadę nie powinny być przez rekrutera wymienione. Jak radzi firma, należy zachować szczególną ostrożność, aby nie dać się przeciążyć zadaniami. To także dobry moment na pytania o możliwość rozwoju w ramach organizacji.

fot. pixabay.com
oprac. /kp/