• +48 502 21 31 22

Prezes ZUS: Warto odłożyć, choć o rok, moment przejścia na emeryturę

– Im dłużej pracujemy i później zaczynamy pobierać emeryturę, tym jest ona wyższa. Jeden rok to nawet 15% – podkreśla Gertruda Uścińska.

Prezes ZUS: Warto odłożyć, choć o rok, moment przejścia na emeryturę

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie waloryzacji rent i emerytur. Zgodnie z nią emerytury i renty w 2023 r. wzrosną o wskaźnik waloryzacji, który prognozowany jest obecnie na poziomie 113,8%. Obowiązywać będzie waloryzacja procentowo-kwotowa. Zagwarantowana zostanie minimalna podwyżka, która wyniesie 250 zł. Minimalne świadczenia wyniosą 1588,44 zł.

Prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS, przyznała, że przyszłoroczna waloryzacja świadczeń będzie dużym obciążeniem dla systemu ubezpieczeń społecznych. – Koszt przyszłorocznej waloryzacji to około 40 mld zł. To są stosunkowo duże wydatki, które będą pochodziły z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. To są tak zwane stałe zobowiązania. Każda waloryzacja ma swoje konsekwencje na przyszłe lata. Podejmując decyzję o wzroście świadczeń, trzeba się z tym liczyć – powiedziała.

Szefowa ZUS podkreśliła, że to, w jakim miesiącu najlepiej przejść na emeryturę, jest indywidualną sprawą każdego ubezpieczonego. – Każdy z nas powinien sam podjąć taką decyzję, biorąc pod uwagę wszystkie argumenty za i przeciw. Zachęcam do skorzystania z naszego kalkulatora emerytalnego oraz z doradców emerytalnych. Te możliwości, które daje nam ZUS, mogą pomóc w podjęciu decyzji – mówiła.

Zwróciła uwagę, że warto odłożyć, choć o rok, moment przejścia na emeryturę, ponieważ bezpośrednio przekłada się to na wzrost świadczenia. – Najważniejsza zachęta do wydłużania aktywności ekonomicznej i odraczania emerytury jest zaszyta bezpośrednio w systemie emerytalnym. Im dłużej pracujemy i później zaczynamy pobierać emeryturę, tym jest ona wyższa. Jeden rok to nawet 15%. Jeżeli pracujemy, to na nasze konto emerytalne wciąż wpływają składki, a cały zebrany kapitał jest corocznie waloryzowany – w tym roku 9,33%. Ponadto do obliczeń przyjmuje się krótsze trwanie życia – wyjaśniła prof. Uścińska.

Jak wskazała, zgodnie z najnowszą tablicą trwania życia GUS w ubiegłym roku odnotowano 519 tys. zgonów, czyli o 33 tys. więcej, niż w 2020 r. oraz o 111 tys. więcej, niż w 2019 r. – W rezultacie po raz drugi z rzędu nastąpił spadek średniego dalszego trwania życia we wszystkich przedziałach wiekowych, w tym: 10,8 miesiąca dla 30-latków, 8,8 miesiąca dla 60-latków, 8,1 miesiąca dla 65-latków, 4,1 miesiąca dla 80-latków, 2,2 miesiąca dla 90-latków w porównaniu z tablicą z 2021 r. ZUS korzysta z tych tablic do wyliczenia emerytury od 1 kwietnia tego roku do końca marca przyszłego – zaznaczyła prezes ZUS.

Dodała, że od podwójnej waloryzacji, z której korzysta się w przypadku płacy minimalnej, lepsza jest polityka wypłaty jednorazowych świadczeń – trzynastej i czternastej emerytury. – Są to jednorazowe działania finansowane z budżetu państwa, aniżeli waloryzacja, która zaciąga stałe zobowiązania FUS – powiedziała prezes ZUS.

fot. pexels.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka