• +48 502 21 31 22

Jadwiga Emilewicz odchodzi z rządu. "To był czas wielkich zmian w modelu rozwojowym państwa"

Jadwiga Emilewicz odeszła z Porozumienia Jarosława Gowina, co oznacza rozstanie się ze sprawowaną dotychczas funkcją wicepremiera i minister rozwoju w rządzie Mateusza Morawieckiego.

Jadwiga Emilewicz odchodzi z rządu. "To był czas wielkich zmian w modelu rozwojowym państwa"

"Podjęłam decyzję o opuszczeniu Porozumienia Jarosława Gowina. Po wielu latach wspólnej pracy nie jest to decyzja łatwa, ale spośród dostępnych możliwości najrozsądniejsza i – jak sądzę - najuczciwsza" - skomentowała Jadwiga Emilewicz. Do rządu weszła w 2015 roku jako wicepremier, od 2019 roku pełniła rolę szefa resortu rozwoju oraz wicepremiera. 

Przypomnijmy, Jadwiga Emilewicz odwiedziła Racibórz na początku tego roku. Na spotkaniu w gmachu Urzędu Miasta w telegraficznym skrócie pochwaliła się działaniami rządu w minionym roku, jakie poczyniono na rzecz małych przedsiębiorców oraz zreferowała najważniejsze punkty programu w roku 2020. Czytaj więcej: Turystka weekendowa szansą gospodarczą według Jadwigi Emilewicz

J. Emilewicz podsumowała swoją pracę w mediach społecznościowych, dziękując jednocześnie za współpracę swojemu zespołowi. Jej zdaniem to właśnie gra zespołowa jest kluczem do sukcesu. Pełna treść komentarza poniżej. 
 
5 lat przy Placu Trzech Krzyży w Warszawie, to czas wielkich zmian w modelu rozwojowym państwa.
Cieszę się, że mogłam być częścią zespołu, który wytyczył kierunki nowego paradygmatu. Od państwa liberalnego, promującego model „pomóż sobie a niebo Ci pomoże”, do państwa przedsiębiorczego, które aktywnie wspiera rynek współtworząc przewagi konkurencyjne. Od rewolucji w polityce innowacyjnej, po wsparcie dla przemysłów energochłonnych, wyrugowanie „kopciuchów” z rynku, aż po tarcze antykryzysową.
Praca, jeśli ma kończyć się sukcesem, musi być grą zespołową. Dziękuję przede wszystkim zespołowi ministrów, z którymi zbudowaliśmy – jak sądzę – niezwykły w archipelagu administracji centralnej zespól. Od Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii – MPiT, złośliwie nazwanym przez red. Mazurka korporacją taksówkową, ale rzeczywiście charakteryzowało nas to, że „dowozimy” na czas i do wyznaczonego celu, aż do Ministerstwo Rozwoju.
 
Pod egidą Tadeusza Kościńskiego prowadziliśmy aktywną dyplomację ekonomiczną, która zaowocowała spektakularnym wzrostem eksportu (o 40 proc.) oraz bezpośrednich inwestycji zagranicznych (209 mld euro w 2019). Mariusz Haładyj opracował pakiet dla MŚP oraz przygotował rewolucję w zamówieniach publicznych, która wejdzie w życie 1 stycznia. Piotr Woźny, który został naczelnym "smogbusterem" kraju – rugując paliwa stałe z palenisk domowych, ale także zastając Polskę nieocieploną, zostawił ją ztermomodernizowaną. Marcin Ociepa przygotował nową architekturę wsparcia instytucjonalnego biznesu w Brukseli. W ciągu minionego roku pracowaliśmy razem z Markiem Niedużakiem – ostoją legislacyjną z czasu pandemii, autorem regulacji m.in. o fundacji rodzinnej, Robertem Nowickim – architektem społecznych programów mieszkaniowych i tarczy inwestycyjnej dla samorządów, Krzysztofem Mazurem – który kontynuował prace zespołu ds. innowacyjności i opracował wkład gospodarczy do Krajowego Planu Odbudowy. Andrzej Gut-Mostowy nie tylko przyprowadził turystykę na pole gospodarcze, ale także przeprowadził tę branżę przez najcięższe miesiące pandemii. Olga Semeniuk - taran polityczny i przyszła gwiazda prawicy, w czasie pandemii na placu boju ze wszystkimi branżami ustalała protokoły bezpieczeństwa, a dziś kształtuje nowe oblicze polskiego rzemiosła.
 
Szczególne podziękowania należą się dyrektorom, specjalistom i pracownikom całego gmachu. Miałam przyjemność poznać większość z nich i wiem, że to dziś naprawdę wyjątkowy zespół, który test bojowy przeszedł w czasie narodowej kwarantanny, zamieniając na kilka tygodni mieszkania na korytarze i gabinety w Ministerstwie i zbudował sprawny respirator dla polskiej gospodarki. Dzięki tej tytanicznej pracy i zaangażowaniu, po pierwszej bitwie kryzysu pandemicznego - wychodzimy z tarczą.
 
Polityka w czasie pandemii nabiera nowego, lepszego znaczenia. Nie mogłabym w niej uczestniczyć, gdyby kilkanaście lat temu nie zaprosił mnie do niej Jarosław Gowin, a 5 lat temu – zaufaniem obdarzył Mateusz Morawiecki.
 
I wreszcie na zakończenie czas podziękować tym, u których zaciągnęłam wysokooprocentowany kredyt – czyli rodzinie. Polityka odebrała im mamę i żonę na wiele wieczorów, weekendów i wakacji, a która pozostała stałym kompasem w podejmowanych decyzjach.
 
Dziękuję,
Jadwiga Emilewicz
 
/oprac. c/ 

Podobne artykuły

Wyszukiwarka