W ubiegłym miesiącu pracodawcy opublikowali 291,5 tys. ofert pracy, czyli o 11% więcej niż rok temu. Eksperci przewidują, że w kolejnych miesiącach popyt na pracowników będzie nadal rósł.

Dane zebrane przez system rekrutacyjny Element dla Grant Thornton pokazują, że w marcu na 50 największych portalach rekrutacyjnych w Polsce firmy opublikowały 291,5 tys. nowych ogłoszeń o pracę. To wzrost o 11% w porównaniu do marca 2024 r., kiedy pojawiło się 262,6 tys. ofert, i czwarty miesiąc z rzędu z „wysoką dodatnią dynamiką”. Autorzy raportu zwracają uwagę, że średnia krocząca dynamika roczna z trzech miesięcy pozostała na dotychczasowym poziomie z lutego, który wynosi 11%, a sytuacja na polskim rynku pracy wyraźnie się poprawia. – Popyt na pracowników rośnie w stabilnym, ok. 10-procentowym tempie rocznym, a okres ujemnej dynamiki rozpoczęty wraz z wybuchem wojny w Ukrainie wydaje się rozdziałem zamkniętym. W następnych miesiącach możemy spodziewać się dalszego rosnącego popytu na pracę – prognozują eksperci.

Podkreślają także, że znaczący wzrost liczby ofert w marcu sprawił, że „ścieżka z 2025 r. zaczęła piąć się w górę”, wyprzedzając lata 2024, 2021 i 2020. Aktualny wynik jest o 28 tys. ofert wyższy niż w marcu ubiegłego roku, o 14 tys. wyższy niż w 2021 r. i aż o 59 tys. większy niż w pandemicznym 2020 r. Niemniej jednak nadal znajduje się poniżej rekordowych poziomów z marca 2023 r. (325 tys. ofert) i 2022 r. (360 tys. ofert). – To pokazuje, że rynek rekrutacyjny w Polsce jest mocny, ale jeszcze nie odrobił strat w stosunku do okresu sprzed wojny w Ukrainie – komentują autorzy raportu. Dodają jednak z optymizmem, że utrzymanie tak wysokiej dynamiki wzrostu w kolejnych miesiącach może sprawić, że latem lub jesienią bieżący rok wyprzedzi pod względem liczby ofert analogiczne okresy z poprzednich lat.

W marcu największy, bo aż 30-procentowy wzrost liczby ofert pracy rok do roku, zaobserwowano w zawodach medycznych. Znaczący wzrost popytu widoczny jest również w sektorze IT (14%) oraz wśród prawników (10%) i specjalistów od marketingu (9%). Z kolei spadek liczby ofert zanotowano w branży HR (6%) i wśród finansistów (3%).

Maciej Michalewski z Element System Rekrutacyjny nie kryje zaskoczenia wynikami. – Nie spodziewałem się aż tak dobrego miesiąca. W szczególności zastanawia mnie tak duży skok w górę w branży zdrowotnej. Pytanie, czy to chwilowa anomalia, czy już przejaw jakiegoś trendu? – zastanawia się ekspert. Dodaje, że cieszy również mocne odbicie w branży IT. Ponadto jego zdaniem społeczeństwo coraz bardziej przyzwyczaja się do napiętej sytuacji geopolitycznej, które trwa od momentu napaści Rosji na Ukrainę. – Europa jakby zaczyna budzić się z letargu i wreszcie myśli o własnej obronności. To pokazuje, że nie jesteśmy bezsilni i daje impuls do działania, a zatem także do rekrutowania i zatrudniania – podsumowuje Maciej Michalewski.

fot. freepik.com
oprac. /kp/