
12 marca obchodzony jest Światowy Dzień Drzemki w Pracy. Choć na pierwszy rzut oka święto to może wydawać się to nietypowe, inicjatywa ta ma na celu zwrócenie uwagi na znaczenie krótkiej regeneracji w ciągu dnia i jej wpływu na efektywność oraz zdrowie pracowników – zwłaszcza w dzisiejszym zabieganym świecie, gdzie stres i chroniczne zmęczenie stają się coraz powszechniejsze.
Krzywa REFA, która obrazuje wahania produktywności w ciągu dnia, potwierdza potrzebę popołudniowej drzemki. Po przedpołudniowym szczycie aktywności neuroprzekaźników ok. godz. 14:00-15:00 następuje naturalny spadek stanowiący idealny czas na krótki odpoczynek, po którym odzyskujemy siły. Badania wskazują, że tzw. power nap, czyli krótka drzemka trwająca od 10 do 20 minut, może przynieść liczne korzyści zdrowotne. Poprawia ona koncentrację i pamięć roboczą, pomaga w regulacji poziomu kortyzolu – hormonu stresu oraz daje poczucie świeżości i nowej energii, ponadto osoby regularnie ucinające sobie drzemki mają niższe ryzyko chorób sercowo-naczyniowych.
W niektórych krajach i firmach krótkie drzemki stały się częścią kultury pracy. Na przykład w Japonii popularne jest zjawisko inemuri, czyli “przytomnego spania”, które oznacza akceptowalne przysypianie w pracy jako znak zmęczenia wynikającego z zaangażowania w obowiązki zawodowe. W krajach o gorącym klimacie, zwłaszcza w Hiszpanii i innych krajach śródziemnomorskich, rozpowszechniona jest tradycja sjesty, czyli krótkiej drzemki lub okresu odpoczynku wczesnym popołudniem, zwykle po obiedzie. W tym czasie zamkniętych jest wiele sklepów i firm. Natomiast w Stanach Zjednoczonych, w kraju, z którego pochodzi Światowy Dzień Drzemki w Pracy, niektóre organizacje, takie jak Google czy Nike, wprowadziły specjalne strefy do odpoczynku, aby umożliwić pracownikom krótkie drzemki.
W Polsce temat ten wciąż budzi kontrowersje. Wiele osób uważa, że spanie w pracy jest oznaką lenistwa lub braku profesjonalizmu. Jednak coraz więcej pracodawców dostrzega korzyści płynące z regeneracji i wdraża rozwiązania sprzyjające odpoczynkowi, np. pokoje relaksacyjne czy elastyczne godziny pracy.
fot. freepik.com
oprac. /kp/