Prawie 48,7 tys. zł – tyle wynosi najwyższa emerytura wypłacana w Polsce. Rekord ten należy do mieszkańca województwa śląskiego, który przeszedł na emeryturę w wieku 86 lat.
Przeciętna emerytura w 2023 r. wynosiła 3457 zł. Prawie 12 razy więcej otrzymywał wówczas jeden z mieszkańców województwa śląskiego. Jego rekordowe w skali kraju świadczenie wynosiło 43 412 zł. Po waloryzacji w marcu 2024 r., która podniosła kwoty emerytur o 12,12%, rekordzista otrzymuje 5261 zł więcej, a oddział ZUS w Zabrzu wysyła mu co miesiąc 48 673,53 zł.
Jak to jest możliwe? Mężczyzna ten pracował 62 lata, 5 miesięcy i 18 dni, nigdy nie brał zwolnienia lekarskiego, a na emeryturę przeszedł w wieku 86 lat. Jak wskazuje ZUS, nie tylko staż pracy i brak L4 wpłynął na wysokość rekordowej emerytury – im później zawnioskujemy o emeryturę, tym większe świadczenie możemy dostać. Powodem jest zmniejszająca się średnia liczba miesięcy dalszego życia, przez którą dzielony jest wypracowany kapitał. Gdy rekordzista przechodził na emeryturę w wieku 86 lat, suma jego składek była dzielona przez mniejszą liczbę, niż gdyby wybrał emeryturę 20 lat wcześniej, zaraz po przekroczeniu wieku emerytalnego.
Nie istnieje prawny obowiązek przejścia na emeryturę po osiągnięciu wieku emerytalnego – emerytura jest przywilejem przysługującym osobie ubezpieczonej, a decyzja o jej realizacji pozostaje indywidualnym wyborem. Przed złożeniem wniosku i ostatecznym postanowieniu o przejściu na zasłużony odpoczynek można porozmawiać z doradcą emerytalnym, który nie tylko wyliczy w kalkulatorze emerytalnym przewidywaną wysokość emerytury, ale również po przeprowadzeniu symulacji poinformuje, o ile będzie ona wyższa, jeśli będziemy pracować dłużej. Doradzi także, kiedy najkorzystniej przejść na świadczenie.
Czytaj także: Co trzeci pracownik w Polsce ma powyżej 50 lat
fot. freepik.com
oprac. /kp/