• +48 502 21 31 22

Konsumenci zużywają więcej foliówek w sklepach

W Polsce zużywa się mniej toreb foliowych niż w innych krajach Unii Europejskiej, bo tylko ok. 20 sztuk na osobę rocznie.

Konsumenci zużywają więcej foliówek w sklepach

Wpływy z opłaty recyklingowej za torby foliowe w pierwszej połowie tego roku zasiliły budżet państwa kwotą 90 060 814,84 zł. To o 2,6% więcej niż w tym samym okresie 2023 r. Opłata ta jest ponoszona przez klientów, którzy w sklepie pobierają torby z tworzywa sztucznego – za wyjątkiem bardzo lekkich siatek o grubości poniżej 15 mikrometrów. tzw. zrywek, które są wymagane ze względów higienicznych lub oferowane jako podstawowe opakowanie żywności sprzedawanej luzem. Stawka za jedną torebkę wynosi 20 gr i jest wnoszona przez handlowców. Jej wprowadzenie kilka lat temu miało służyć zniechęceniu kupujących do korzystania z foliówek i wyrobienia w nich nawyku przychodzenia na zakupy z własnymi torbami wielokrotnego użytku.

– Ten cel udało się osiągnąć. Według oficjalnych danych w Polsce zużywa się mniej toreb foliowych niż w innych krajach Unii Europejskiej, bo tylko ok. 20 sztuk na osobę rocznie. Jednak są pewne zastrzeżenia. Pomimo pozytywnych opinii agencji badawczych raportujących dla UE opłatą w kraju objęto także torby powyżej 50 mikrometrów, co jest kompletnym nieporozumieniem. Brakuje też uzasadnienia dla tej opłaty w samej dyrektywie unijnej. Wahania opłaty są tak nieznaczne, że można przyjąć, iż pozostają bez zmian. Absolutnie bezdyskusyjna natomiast jest jednorazowość toreb papierowych, które zastąpiły torby foliowe, ponieważ nie istnieją żadne ograniczenia w ich produkcji i sprzedaży – uważa Robert Szyman, dyrektor generalny Polskiego Związku Przetwórców Tworzyw Sztucznych.

Sławomir Pacek, prezes Stowarzyszenia Polski Recykling, wskazuje, że wynik ten może być rezultatem kilku czynników. Jest to lepsze raportowanie zużycia toreb przez jednostki handlowe czy większe zapotrzebowanie na torby jednorazowe, które są coraz częściej używane w gospodarstwach domowych jako worki na śmieci. Do tego zwiększyła się informacja na temat pochodzenia toreb, które są opisane jako pochodzące z recyklingu. – Jednocześnie używanie toreb foliowych nie musi być jednoznacznie złe. Należy pamiętać, że taka torba używana wielokrotnie i na koniec wrzucona do żółtego pojemnika jest dobrym rozwiązaniem z perspektywy ochrony środowiska. Jest ono korzystniejsze od dosyć popularnych ostatnio toreb papierowych, których proces produkcji jest obciążony większym śladem węglowym niż tych z tworzyw sztucznych – tłumaczy ekspert.

W całym 2023 r. wpływy z opłaty recyklingowej za torby foliowe wyniosły 172 994 522,86 zł, czyli o 0,9% mniej niż w 2022 r. W ocenie Sławomira Packa takie niewielkie wahanie jest naturalną sytuacją rynkową. – Różnica w wysokości 0,9% jest stosunkowo nieduża. Na pewno możemy doszukiwać się powiązania kwestii finansowej z kryzysem gospodarczym czy większą chęcią do oszczędzania przez obywateli, ale wnioskowanie z tych przesłanek byłoby zbyt daleko idące w tym przypadku – wyjaśnia.

Stowarzyszenie Polski Recykling jest przeciwne wprowadzeniu opłaty za zrywki. – Biorąc pod uwagę, czym zastąpione zostały torby foliowe i jak szkodliwe dla środowiska są ich np. papierowe zamienniki, to należałoby się poważnie zastanowić, czy nie lepiej byłoby promować świadome używanie toreb foliowych wielokrotnego użytku oraz jednocześnie przeprowadzić specjalne kampanie edukacyjne skupiające się na odpowiednim sortowaniu odpadów w gospodarstwach – podsumowuje Sławomir Pacek.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka