Działalność nierejestrowana to drobna działalność zarobkowa osób fizycznych, która nie wymaga wpisu do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Cechuje ją minimalna ilość formalności i brak konieczności opłacania składek ZUS. Podlega jednak opodatkowaniu i rozliczeniu w zeznaniu rocznym według skali podatkowej. Miesięczne przychody nie mogą przekroczyć 75% minimalnego wynagrodzenia, a osoby, które chcą zachować status bezrobotnego, nie mogą osiągnąć przychodu wyższego niż 50%. Aby prowadzić ten typ działalności, trzeba spełnić jeszcze dwa wymagania: w ciągu ostatnich 60 miesięcy nie można było prowadzić żadnej działalności gospodarczej, a dodatkowo działalności nierejestrowanej nie można prowadzić, jeśli przepisy wymagają jej założenia, czyli np. wtedy, gdy konieczne jest uzyskanie koncesji czy zezwoleń.
Od 1 stycznia 2024 r. kwota wynagrodzenia minimalnego wynagrodzenia wynosi 4242 zł, a od 1 lipca będzie to 4300 zł. Limit przychodów dla działalności nierejestrowanej wynosi więc odpowiednio 3181,50 zł i 3225 zł. – W konsekwencji będzie można zarobić nawet 38,4 tys. bez rejestrowania działalności. Trzeba jednak pamiętać o limitach miesięcznych, które mogą być barierą dla prowadzenia takiego biznesu – wskazuje Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w firmie inFakt.
W Sejmie jest przygotowywany projekt zmiany limitu przychodu 75% minimalnego wynagrodzenia miesięcznie na roczny limit wynoszący dziewięciokrotność minimalnego wynagrodzenia. Jest to więc odpowiednik dwunastokrotności minimalnego wynagrodzenia i współczynnika 75%. – Projektowana zmiana ma na celu wprowadzenie rocznej, a nie miesięcznej kwoty przychodu, do wysokości której możliwe jest prowadzenie tzw. działalności nieewidencjonowanej. Taka zmiana byłaby korzystna dla podatników. Wyobraźmy sobie osobę, która wytwarza wyroby w długim czasie, a następnie w krótkim czasie je sprzedaje. W konsekwencji może okazać się, że przy dzisiejszych przepisach przekroczy limit miesięczny. Jednak gdyby limit był liczony rocznie, to nie zostałby przekroczony. Z pewnością taka zmiana przyczyniłaby się do zwiększania aktywności wielu osób podejmujących drobną działalność zarobkową – podkreśla Piotr Juszczyk.
fot. pexels.com
oprac. /kp/