• +48 502 21 31 22

Mydło z plastiku. Nowa metoda recyklingu tworzyw sztucznych

Polietylen i polipropylen można rozłożyć na cząsteczki, z których łatwo zbudować łańcuchy kwasu tłuszczowego, czyli podstawowego składnika służącego do produkcji m.in. mydła.

Mydło z plastiku. Nowa metoda recyklingu tworzyw sztucznych

Naukowcy z Virginia Tech University opracowali nowatorską metodę recyklingu tworzyw sztucznych, której produktem ubocznym są tzw. środki powierzchniowo czynne. Te z kolei są powszechnie stosowane w produkcji mydła i detergentów. Dzięki temu pojemniki na żywność czy kartony po mleku będzie można zamienić na środki czystości.

Popularny polietylen, ale też polipropylen, to surowce o bardzo szerokim zastosowaniu. Wykorzystywane są do produkcji m.in. plastikowych reklamówek, strzykawek, części samochodowych czy powłok, którymi wyścieła się ścianki kartonów na mleko lub soki. Do tej pory był problem z ich utylizacją. Może go jednak rozwiązać najnowsze odkrycie naukowców z Virginia State University, którzy odkryli, że te dwa materiały po poddaniu odpowiedniej obróbce można rozłożyć na cząsteczki, z których łatwo zbudować łańcuchy kwasu tłuszczowego, czyli podstawowego składnika służącego do produkcji m.in. mydła. Aby do tego doszło, powstałe cząsteczki wymagają jeszcze obróbki chemicznej, jednak ważne jest, że taki proces jest w ogóle możliwy.

Za pomysł i przeprowadzenie badań odpowiedzialny jest Guoliang Liu, profesor nadzwyczajny chemii na uniwersytecie Virginia Tech. To on – zainspirowany procesem spalania drewna – zaczął zastawiać się, czy byłoby możliwe rozbicie polipropylenu na mniejsze cząsteczki, które dzięki swojej budowie mogą wejść w skład wspomnianego kwasu tłuszczowego. Wykorzystał w tym celu proces tzw. termolizy, czyli odpowiedniego podgrzewania i ochładzania plastikowych materiałów.

— Drewno opałowe składa się głównie z polimerów, takich jak celuloza. Jego spalanie powoduje rozbicie tych polimerów na krótkie łańcuchy, a następnie na małe cząsteczki gazowe przed całkowitym utlenieniem do dwutlenku węgla. Jeśli w podobny sposób rozbijemy cząsteczki syntetycznego polietylenu, ale zatrzymamy proces, zanim rozbiją się one na cząsteczki gazowe, powinniśmy otrzymać cząsteczki o krótkich łańcuchach zbliżone do polietylenu — tłumaczy Guoliang Liu.

W jego badaniu istotne było to, że dzięki termolizie w prosty sposób udało się rozbić dwa tworzywa sztuczne do pożądanych cząsteczek. To daje możliwości taniego i prostego upcyklingowania polietylenu i polipropylenu. Na oba typy plastiku metoda działa w ten sam sposób, co oznacza, że można równocześnie poddawać obróbce te dwa materiały bez konieczności rozdzielania ich.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka