• +48 502 21 31 22

Codzienne zakupy w sklepach zdrożały o ponad 20%

Dynamika wzrostu cen uspokaja się, jednak w sklepach wciąż jest drogo. Tak może zostać nawet przez 5 lat.

Codzienne zakupy w sklepach zdrożały o ponad 20%

W kwietniu codzienne zakupy w sklepach były droższe średnio o ponad 20% w porównaniu do cen sprzed roku. Największy wzrost odnotowały karmy dla zwierząt – o prawie 49%. Komentujący te dane eksperci mówią, że dynamika wzrostu cen faktycznie spada, ale też dodają, że dwucyfrowe podwyżki wciąż utrzymują się w sklepach.

Raport „Indeks cen w sklepach detalicznych” autorstwa UCE Research i Uczelni WSB Merito objął 17 kategorii i 100 najczęściej kupowanych przez konsumentów artykułów. Łącznie zestawiono ze sobą blisko 68 tys. cen. – W analizie widać spadek tempa przyrostu cen rok do roku w porównaniu z marcem 2023 r., ale poziom z kwietnia jest prawie taki sam jak w styczniu i w lutym br. Dla mnie oznacza to stabilizację cen na wysokim, nieakceptowanym przez społeczeństwo poziomie. Biorąc jeszcze pod uwagę prognozy z Raportu o inflacji NBP z marca tego roku, musimy być przygotowani na długotrwałość wzrostu cen. Przez cztery, a może nawet i pięć kolejnych lat produkty będą drożały, choć w dość wolnym tempie – komentuje prof. Marian Noga, ekonomista z Uniwersytetu WSB Merito.

– Od strony podażowej do obniżenia dynamiki przyczyniły się głównie spadki opłat za energię, z racji wyjścia z szoku energetycznego, finalnie obniżając koszty produkcyjne. Natomiast od strony popytowej mamy konsumenta, który zmienił swoje nawyki. On rzeczywiście oszczędza pieniądze, wybierając tańsze marki własne oraz ograniczając zbyteczne wydatki. W efekcie wywiera presję na detalistów, którzy zmuszeni są do obniżania cen lub zmiany propozycji produktowej – dodaje Jakub Jakubczak, analityk sektora Food & Agri z Banku BNP Paribas.

W kwietniu najmocniej znowu podrożały karmy dla zwierząt – o blisko 49% rdr. Zdaniem prof. Nogi karmy dla zwierząt właśnie odnotowały szczyt cenowy. Na drugim miejscu w zestawieniu znajdują się warzywa, które podrożały o prawie 36%. Cena cebuli poszła w górę o niecałe 130%, marchwi – o ponad 88%, a kapusty – o 32%. Jak tłumaczą autorzy badania, produkcja karm nierozerwalnie wiąże się z cenami mięsa i warzyw. Te pierwsze ostatnio przestały tak szybko rosnąć, ale koszty zakupu warzyw wciąż są wysokie. Rekordowo wysokie koszty energii w ubiegłym roku wpłynęły na znaczące ograniczenie produkcji szklarniowej w Polsce oraz Europie, która wspiera rynek w pierwszych miesiącach każdego roku. Dodatkowo atak zimy w Hiszpanii i w Afryce Północnej spotęgował braki warzyw na rynku w tym okresie.

Na trzecim miejscu w kwietniowym zestawieniu jest chemia gospodarcza, która podrożała o prawie 28%. Na ten wynik wpływ miały przede wszystkim podwyżki cen papieru toaletowego – o ponad 63% oraz proszku do prania – o przeszło 52%. Dalej w rankingu mamy nabiał – niespełna 27% oraz dodatki spożywcze – nieco ponad 26%. – To, ile płacimy za produkty chemiczne, zależy przede wszystkim od wartości energii elektrycznej. Ewentualne wyhamowanie cen jest uzależnione od regulatora państwowego. Z kolei nabiał drożeje pomimo tego, że spółdzielnie mleczarskie obniżają cenę skupu mleka, bo zaczynają notować straty. To może dawać nadzieję na to, że ceny w sklepach również wyhamują – tłumaczy prof. Marian Noga. Wzrost cen w kategorii dodatków spożywczych został z kolei „nakręcony” przez majonez oraz musztardę. To mogło być wynikiem okresu przedświątecznego. Obecnie ceny tych artykułów powinny zacząć się stabilizować.

Kolejne miejsca w rankingu zajęło pieczywo ze średnim wzrostem na poziomie 25% i napoje z podwyżką prawie 19%. Najmniej spośród siedemnastu analizowanych kategorii podrożały produkty tłuszczowe – o 8,5%. Natomiast przedostatnie miejsce w rankingu drożyzny zajmują owoce – ponad 10%. Wyżej są używki – prawie 13% oraz słodycze i desery – przeszło 13%. Patrząc na pozostałe kategorie wzięte pod uwagę w badaniu, widać np. mięso i wędliny, które nie drożeją już tak mocno jak wcześniej. W kwietniu ceny poszły w górę odpowiednio o 14% i blisko 17%.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka