• +48 502 21 31 22

Nowy biodegradowalny plastik rozpuszcza się w wodzie po uszkodzeniu

Wyroby wytrzymywały nawet siedmiodniowe zanurzenie w wodzie. Jednak wystarczyło uszkodzić ich zewnętrzną powłokę, aby pod wpływem wody zaczynały się szybko rozkładać.

Nowy biodegradowalny plastik rozpuszcza się w wodzie po uszkodzeniu

Amerykański zespół badaczy z Boise State University opracował nowy biodegradowalny plastik. Swoje doświadczenia opisał w publikacji na łamach pisma "ACS Sustainable Chemistry & Engineering". Wiele z materiałów, które miały zastąpić plastiki, ma liczne wady. Zalegają miesiącami w ziemi czy w wodzie, znaczna część wymaga przemysłowego kompostowania, inne z kolei natychmiast rozpuszczają się w kontakcie z wodą. Amerykańscy naukowcy ogłosili tymczasem, że znaleźli rozwiązanie na te problemy.

Wykorzystali oni stosowany masowo sztuczny słodzik izomalt, z którego cukiernicy wytwarzają ozdobne, lecz kruche i szybko rozpuszczające się w wodzie figurki. W swojej metodzie badacze podgrzewają tę substancję do osiągnięcia przez nią ciekłego stanu i mieszają z celulozą, celulozą i trocinami albo mączką drzewną. Tak uzyskane mikstury w ramach eksperymentów formowali w różnorodne przedmioty, w tym kule, dodekahedrony, szachowe figury czy kwiaty. Po zgęstnieniu uzyskane materiały były twardsze od typowych stosowanych w przemyśle plastików, a jednocześnie miały niewielką wagę. W kontakcie z wodą wytworzone z nowej substancji przedmioty w ciągu kilku minut rozpuszczały się. Dlatego badacze pokryli je bezpiecznym dla żywności szelakiem oraz octanem celulozy. Tak chronione wyroby wytrzymywały nawet siedmiodniowe zanurzenie w wodzie. Jednak wystarczyło uszkodzić ich zewnętrzną powłokę, aby pod wpływem wody zaczynały się szybko rozkładać. Okazało się też, że z rozpuszczonych w wodzie przedmiotów można potem wykonać nowe, równie wytrzymałe. 

Według badaczy ich materiały można wykorzystać do produkcji różnych przedmiotów przeznaczonych do kontaktu z żywnością czy dekoracji. Po zużyciu wystarczy je uszkodzić, a w kontakcie z wodą zaczną się one rozkładać. Oznacza to, że nawet jeśli się po prostu je wyrzuci, wystarczą pojawiające się z czasem rysy na zewnętrznej powłoce, aby rozpoczął się proces szybkiej degradacji. Ponadto powstające w czasie rozkładu substancje – cukry i dodatki roślinne – użyźnią glebę.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka