W Parlamencie Europejskim przegłosowano nowe przepisy, które zakładają m.in. że pracodawca będzie musiał zdradzić, ile zarabiają inne osoby na tym samym stanowisku. Jeśli natomiast w firmie stworzy się tzw. luka płacowa, to będzie musiał zapłacić karę i wypłacić odszkodowanie pracownikom. Czytaj więcej: UE walczy z tajemnicą i nierównością wynagrodzeń
Jak wynika z badania "Postawy finansowe Polaków w czasach inflacji", 81% Polaków nie słyszało o dyrektywie UE o jawności wynagrodzeń. Jednocześnie 77% respondentów dobrze ocenia konieczność publikowania widełek wynagrodzenia w ogłoszeniach o pracę, niemal 7 na 10 popiera wprowadzenie konieczności ujawniania średniego wynagrodzenia na tych samych stanowiskach w firmie, a 6 na 10 pozytywnie odbiera zakaz pytania kandydatów do pracy o ich obecne zarobki. Ten ostatni zapis istnieje już w Kodeksie Pracy, a ustawa jedynie go umacnia.
60% respondentów uważa, że nierówne płace między płciami są w Polsce istotnym problemem – widzi go 72% badanych pań i 49% panów. 64% pytanych uważa, że ogólnie kobiety w Polsce powinny osiągać wyższe zarobki, niż obecnie – odpowiedziało tak 76% kobiet i 51% mężczyzn. 7 na 10 kobiet i 6 na 10 mężczyzn zgadza się z nałożeniem na pracodawcę obowiązku cyklicznego publikowania informacji w sprawie różnic w wynagrodzeniach ze względu na płeć. Połowa ankietowanych uważa, że w Polsce istnieje wyższa różnica płac między kobietami i mężczyznami na podobnych stanowiskach niż w innych krajach. Z tym twierdzeniem zgadza się 59% kobiet i – ponownie – znacznie mniej, bo 42% mężczyzn. Zgodnie z danymi Eurostatu w Polsce ta różnica wynosi 4,5% w porównaniu do średniej unijnej na poziomie 13%.
46% pytanych Polaków dostrzega, że pracodawcy wyraźnie częściej niż jeszcze kilka lat temu przedstawiają oferowane wynagrodzenie w ofertach pracy. Ponad 7 na 10 osób wskazuje, że te oferty pracy, w których są podane zarobki, bardziej zachęcają do aplikowania, a 49% deklaruje, że ma dla nich znaczenie, jeśli pracodawca przedstawia poziom oferowanych zarobków dopiero na rozmowie kwalifikacyjnej. Niemal 8 na 10 kandydatów lepiej ocenia wizerunek pracodawcy, który stawia na transparentność w tym zakresie. 63% osób na portalach z ofertami pracy chętnie korzystałaby z filtrowania ogłoszeń tylko do tych, które oferują oczekiwane przez kandydata zarobki. – To istotny czynnik, który może rzeczywiście usprawnić procesy rekrutacyjne – przekonują eksperci.
Z raportu wynika także, że 53% Polaków jako dzieci nie miało do czynienia z edukacją finansową w żadnej formie, a 41% nie rozmawiało w domu rodzinnym otwarcie o zarobkach. 7 na 10 badanych zauważa brak powszechnej edukacji w tematyce zarobków. Do tego w tej chwili 57% badanych Polaków deklaruje, że ich pracodawca nie edukuje pracowników w dziedzinie zarządzania finansami. Okazuje się, że 52% ankietowanych chętniej zaaplikuje na ogłoszenie, jeśli pracodawca w ramach pakietu benefitów zaoferuje kursy i szkolenia z zarządzania finansami osobistymi, a 45%, jeśli pracodawca oferuje bezpłatne porady wiarygodnego doradcy finansowego.
Prawie połowa respondentów wysoko ocenia swoją wiedzę o tym, jak oszczędzać pieniądze z pensji. 8 na 10 badanych uważa, że istotne jest posiadanie poduszki finansowej. Deklaracje wiedzy o oszczędzaniu nie mają jednak bezpośredniego odzwierciedlenia w stanie rzeczywistym – najwięcej osób deklaruje, że jeśli z dnia na dzień przestaną pracować, utrzymają się przez 1-2 miesiące – wskazało tak 18 badanych. 17% badanych oszczędności w takiej sytuacji wystarczą na 3-4 miesiące, a 16% deklaruje, że w ogóle nie posiada oszczędności. 11% po ewentualnej utracie pracy utrzyma się przez ponad rok, a tyle samo osób przez mniej niż miesiąc.
fot. freepik.com
oprac. /kp/