• +48 502 21 31 22

Minimalne wynagrodzenie i krótkoterminowe umowy. Problemy osób z niepełnosprawnościami na rynku pracy

W wielu przypadkach niepełnosprawni nie poszukują pracy, jednak według NIK bariery pojawiły się także po stronie pracodawców, ponieważ niechętnie zatrudniali takie osoby.

Minimalne wynagrodzenie i krótkoterminowe umowy. Problemy osób z niepełnosprawnościami na rynku pracy

2,5 mln, czyli ponad 80% osób z niepełnosprawnościami nie miało w latach 2018-2020 pracy ani jej nie szukało.

Jak wyjaśnia Najwyższa Izba Kontroli, problemem jest m.in. brak ofert pracy dla takich osób. W 2020 r. w skontrolowanych miejscach zebrano 574 oferty pracy niesubsydiowanej, czyli takiej, gdzie koszty zatrudnienia pracownika są pokrywane w całości przez pracodawcę. Stanowi to tylko 3% ofert ogółem. Wśród ofert pracy subsydiowanej, gdzie koszty zatrudnienia pracownika są pokrywane z Funduszu Pracy lub z Europejskiego Funduszu Społecznego, jedynie 1,2% stanowiły oferty pracy dla osób z niepełnosprawnościami.

Większość ofert dotyczyła pracy za minimalne wynagrodzenie i na podstawie krótkoterminowych umów. W niektórych przypadkach warunkiem skorzystania z oferty było założenie własnej firmy.

Z raportu "Badanie potrzeb osób niepełnosprawnych" opublikowanego przez PFRON w 2017 r. wynika, że większość takich osób rejestruje się w urzędach pracy, ale w rzeczywistości nie chce podjąć zatrudnienia. Wśród głównych powodów braku chęci podjęcia pracy były: ograniczenia związane ze stanem zdrowia i niepełnosprawnością, niskie kompetencje i wykształcenie, wiek, niedostosowanie miejsc pracy do potrzeb niepełnosprawnych, bariery architektoniczne czy transportowe, a także obecne w przestrzeni publicznej stereotypy.

- W wielu przypadkach niepełnosprawni nie poszukują pracy, bo im się to po prostu nie opłaca: zdarza się, że osoby te są utrzymywane przez rodzinę, pracują na czarno albo obawiają się zmniejszenia lub utraty świadczeń socjalnych w związku z podjęciem pracy - wymienia NIK.

Według NIK bariery pojawiły się także po stronie pracodawców, ponieważ niechętnie zatrudniali osoby niepełnosprawne, zwłaszcza starsze, mimo iż takie zatrudnienie dawało pracodawcom szereg korzyści. Kontrolerzy stwierdzili, że część pracodawców traktuje osoby z niepełnosprawnością jak tanią siłę roboczą. - Zatrudniają je na czas uzyskiwania z tego tytułu refundacji i finansowań i zwalniają po zakończeniu okresu zatrudnienia, po czym pozyskują do pracy kolejne osoby skierowane przez urząd pracy - tłumaczą.

NIK zwróciła także uwagę na niski stopień finansowania aktywizacji zawodowej osób z niepełnosprawnościami. 21 urzędów pracy najwięcej środków przeznaczało na staże i dofinansowanie podjęcia działalności gospodarczej - odpowiednio 33% i 32%, a najmniej na szkolenia - zaledwie 4%. W ocenie NIK także samorządy powiatowe wspierały bierność zawodową osób niepełnosprawnych.

fot. pexels.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka