• +48 502 21 31 22

Najbliższy kwartał kluczowy dla rynku pracy

Pierwszy raz w historii, od 30 lat doszło do ujemnego wzrostu gospodarczego w Polsce. Pandemia koronawirusa nie przyczyniła się jednak do kryzysu na rynku pracy. Jednakże po ustaniu pomocy z Tarcz Antykryzysowych sytuacja może ulec zmianie.

Najbliższy kwartał kluczowy dla rynku pracy

Jak podaje biznes.interia.pl, pierwszy raz w ciągu 30 lat w Polsce zanotowano ujemny wzrost gospodarczy, co jest dość szokujące. Co ciekawe nie przełożył się on jednak na sytuację rynku pracy. Wg danych GUS większość małych i średnich firm deklaruje, że zgromadzonych środków wystarczy im jeszcze na miesiąc do trzech miesięcy funkcjonowania. Dzięki pomocy oferowanej w ramach Tarcz Antykryzysowych, kryzys powiązany z wystąpieniem pandemii nie zaczął oddziaływać na rynek pracy. Kiedy jednak pomoc z Tarcz Antykryzysowych zostanie zakończona firmy mogą borykać się z utratą płynności finansowej. W konsekwencji może to doprowadzić do fali zwolnień. Jednakże, jak uważa dr Anna Czarczyńska z Akademii Leona Koźmińskiego, jeżeli firmy z pomocą państwa i pieniędzy z Unii Europejskiej dotrwają do wiosny, kiedy ruszają inwestycje i prace sezonowe, gospodarka powinna się ustabilizować.

W II kwartale produkt krajowy brutto spadł o 9 proc. w porównaniu do I kwartału 2020 roku. Porównując zaś II kwartał 2020 roku do tego samego kwartału ubiegłego roku PKB był niższy o 8 proc. III kwartał wiązał się z poprawą i wzrostem o 7,9 proc. zaś w porównaniu z ubiegłym rokiem spadł już tylko o 1,8 proc. Natomiast stopa bezrobocia od czerwca pozostaje na stałym poziomie- 6,1 proc. Jednakże w III kwartale liczba bezrobotnych wzrosła o 53 tys. do 580 tys., przy czym wzrost dotyczył wyłącznie kobiet

Uchwalona z początkiem grudnia tarcza 6.0 nie obejmuje wszystkich branż. Pomoc skierowana będzie tylko do firm z około 40 branż najbardziej dotkniętych jesiennymi i styczniowymi ograniczeniami tj. hotelarstwa, turystyki, gastronomii, rozrywki, kultury i transportu. Z tarczy 6.0 mogą skorzystać mikroprzedsiębiorstwa, małe, średnie i duże firmy. Pomoc dotyczy zwolnienia ze składek za listopad 2020 roku, a także możliwości skorzystania ze świadczenia postojowego, dofinansowania do pensji pracowników i zleceniobiorców do 2000 zł na osobę przez okres trzech miesięcy. Możliwe jest również skorzystanie z dotacji w wysokości 5 tys zł dla mikroprzedsiębiorców i małych firm, w sytuacji jeżeli działalność nie była zawieszona na dzień 30 września.

Jak podaje ekspertka z Akademii Leona Koźmińskiego, sytuacja małych i średnich firm może zweryfikować się z końcem I kwartału 2021 roku. Część z nich pozbawiona dodatkowego wsparcia ze strony państwa może być zmuszona do zamknięcia swojej działalności. Może dotyczyć to nawet ćwierci takich firm. W ciągu trzech najbliższych miesięcy firmy muszą zweryfikować swoją zdolność do przetrwania. Gdyby jednak im się nie udało może przyczynić się to do wzrostu bezrobocia do poziomu 8-9 proc.

Bezrobocie o takiej wielkości ostatni raz odnotowano w 2016 roku i z początkiem 2017. Sytuacja w naszym kraju nie jest jednak optymistyczna, ze względu na słabe środki zabezpieczenia społecznego, które ułatwiałyby powrót na rynek pracy i umożliwiłyby pracodawcom na utworzenie nowych miejsc pracy.

Jak mówi Czarczyńska, kolejną formą pomocy dla firm będzie Tarcza Finansowa PFR 2.0 w kwocie 35 mld zł. Będzie ona skierowana do określonych branż przy czym do mikrofirm trafi 3-4 mld zł, zaś do małych i średnich ok 7 mld zł, a do dużych 25 mld zł. Ekspertka ALK wyraża również nadzieję, iż państwo będzie w dalszym ciągu w stanie wspierać firmy aż do ustabilizowania ekonomicznego.

10 grudnia państwa unijne porozumiały się w sprawie budżetu na lata 2021-2027 i Funduszu Odbudowy. Do Polski trafi około 139 mld euro dotacji i 34 mld euro w postaci pożyczek. Fundusze te będą skierowane na modernizacje i w celu wykorzystania obecnego postępu technologicznego. Jak podkreśla Czarczyńska poza wsparciem z Unii Europejskiej drugim ekonomicznym impulsem jest fakt bezrobocia cyklicznego. Bezrobocie wzrasta zimą w związku z osłabieniem aktywności w takich sektorach jak rolnictwo, przetwórstwo owocowo-warzywne, ale również w sektorze budownictwa i konstrukcji. Przy odpowiednim wzroście gospodarki te sektory zwiększą funkcjonowanie wiosną. Zaś dzięki współpracy z Europejskim Obszarem Gospodarczym, jeżeli małym i średnim firmom uda się wytrwać do wiosny, istnieje szansa stabilizacji i wyjścia na prostą.

fot. Freepik.com

źródło: biznes.interia.pl

/oprac. d/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka