Polacy coraz częściej rezygnują z hucznych imprez na rzecz kameralnych spotkań w domu, a trend ten jest wyzwaniem dla branży rozrywkowej, która odczuwa spadek zainteresowania dużymi imprezami.
Polacy rezygnują z kosztownych imprez, wybierając domowe spotkania. Najwięcej osób decyduje się na świętowanie w pojedynkę lub gronie domowników (66%), a 21% zamierza spędzić ten czas u rodziny lub znajomych bądź zaprosić ich do siebie. Średni planowany wydatek to 268 zł, co jest kwotą zbliżoną do poprzednich lat – wynika z badania "Sylwestrowe plany Polaków" Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Autorzy komentują, że wyniki te, takie same jak w latach 2021-2023, oznaczają, że domowe świętowanie stało się dla Polaków standardem, zwłaszcza w obliczu niepewności gospodarczej. Co czwarty respondent planuje wydać mniej niż przed rokiem, natomiast 63% deklaruje, że kwoty pozostaną na podobnym poziomie. Większe wydatki przewiduje 13% ankietowanych.
– Dane dotyczące planowanych wydatków sylwestrowych potwierdzają, że inflacja wpływa nie tylko na codzienne decyzje zakupowe, ale także na budżet przeznaczany na okazjonalne świętowanie i zwyczaje. Zmiany stylu życia Polaków w podejściu do Sylwestra wyraźnie wskazują na ewolucję, która dostosowana jest do obecnych realiów gospodarczych. Wzrasta popularność bardziej oszczędnych form celebracji, co może odzwierciedlać nie tylko presję inflacyjną, ale także zmianę podejścia do konsumpcji i priorytetów życiowych – wskazuje Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor. Dodaje, że rośnie znaczenie spotkań w domowym gronie, co podkreśla trend preferowania kameralności i prostoty nad kosztownymi wydarzeniami. – Ta zmiana trendu to również sygnał dla branż związanych z organizacją większych imprez, które będą musiały uwzględniać zmianę preferencji konsumentów w swoich planach – podkreśla ekspert.
Firmy z sektora rozrywki i gastronomii odnotowują aktualnie poważne trudności finansowe w spłacie bieżących zobowiązań, w tym względem partnerów biznesowych i banków. Jak wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy biura informacji kredytowej BIK, na koniec października przedsiębiorstwa świadczące działalność związaną z wyżywieniem posiadały przeterminowane zadłużenie na ponad 1 mld zł, a kwota ta powiększyła się w ciągu ostatniego roku o 194 mln zł. Firmy zajmujące się przygotowywaniem i podawaniem napojów mają przeterminowane długi w wysokości niemal 53 mln zł (wzrost o 5,5 mln zł), a podmioty z branży rozrywkowej, m.in. miejsca do tańczenia, posiadają nieopłacone zaległości na poziomie 3,6 mln zł.
Waldemar Rogowski zwraca uwagę, że zmieniające się preferencje Polaków dotyczące spędzania Sylwestra są odzwierciedleniem szerszych trendów społecznych i ekonomicznych, a rosnąca świadomość finansowa i potrzeba spędzania czasu z bliskimi sprawiają, że domowe spotkania stają się coraz popularniejsze. Dla sektora rozrywki i gastronomii to jednak poważne wyzwanie. – Należy zwrócić uwagę, że osłabiony popyt na organizowane przez te branże wydarzenia sylwestrowe może mieć długofalowe konsekwencje w kontekście sezonowych aktywności, które tradycyjnie generowały duże obroty. Branża powinna rozważyć dywersyfikację oferty, koncentrując się na dostosowaniu usług do nowych preferencji klientów, czyli potrzeby większej elastyczność, ekonomicznego podejścia do wydatków i bardziej personalnego podejścia do celebrowania ważnych momentów – wskazuje ekspert.
fot. freepik.com
oprac. /kp/