Polacy dostrzegają skutki zmian klimatycznych i chcą działać proekologicznie, ale często brakuje im wiedzy i środków. Oczekują też działań ze strony władz i firm, a w obszarze innowacji klimatycznych upatrują dużego potencjału zwłaszcza w start-upach, które jednak potrzebują większego wsparcia finansowego.
Prawie trzy czwarte Polaków uważa, że gdybyśmy wszyscy wprowadzili niewielkie zmiany, mogłoby to pomóc w przeciwdziałaniu zmianom klimatu – wynika z badania IPSOS przeprowadzonego na zlecenie ING. – Na co dzień Polacy dbają o środowisko poprzez oszczędzanie i niemarnowanie, przede wszystkim prądu czy wody. To są też rzeczy związane z naszymi codziennymi nawykami, czyli na zakupy zabieramy ze sobą torby wielorazowe, jak wyrzucamy śmieci, to staramy się je segregować, w wielu gospodarstwach domowych pojawiają się kosze na bioodpady. Powoli wchodzą kwestie związane z recyklingowaniem produktów i świadomą konsumpcją – wskazuje Anna Stawiska, senior project manager w IPSOS.
Respondenci najczęściej wskazują na ograniczanie zbędnych zakupów (57%), przedłużania żywotności produktów przez naprawę (53%) i odnawianie (46%) oraz wybór rzeczy wysokiej jakości, które posłużą przez wiele lat (41%). Ekspertka wsykazuje, że są też gotowi na większe inwestycje, jednak muszą widzieć korzyść z ich wprowadzenia. – Jest przestrzeń na to, żeby przekonać Polaków np. do zmiany okien na energooszczędne, ale musimy wytłumaczyć, dlaczego i jakie będą z tego korzyści. Jest też bariera związana z wygodą. Ważny jest więc przekaz, że stosowanie pewnych rozwiązań proekologicznych nie sprawi, że stracimy na wygodzie. Czasem są to prozaiczne bariery związane z tym, że ludzie nie wiedzą, jak zacząć zmiany – tłumaczy Anna Stawiska. Głównymi barierami w prowadzeniu bardziej zrównoważonego trybu życia są finanse (53%), brak wiedzy (46%) i motywacja (44%). Ankietowani potrzebują wsparcia szczególnie w kwestiach wymagających specjalistycznej wiedzy, takich jak energetyka odnawialna, naprawy i energooszczędność.
Chociaż połowa badanych oczekuje od państwa działań na rzecz ochrony środowiska, zaledwie jedna trzecia jest skłonna zaufać proponowanym przez nie rozwiązaniom. – Aż 84% Polaków zauważa negatywne zmiany w klimacie, dlatego oczekują konkretnego zaangażowania na rzecz ochrony środowiska, przede wszystkim od instytucji państwowych. Niewiele mniejsze oczekiwania są w stosunku do firm. Polacy oczekują, że przedsiębiorstwa i polskie, i globalne zaangażują się w rozwiązania na rzecz ochrony środowiska. Co ważne, jest bardzo duże zaufanie w stosunku do biznesu. Szczególnie dużym zaufaniem cieszą się polskie znane marki. Co zaskakujące, Polacy również oczekują zaangażowania ze strony start-upów – aż 1/3 Polaków chciałaby skorzystać z rozwiązań przez nie dostarczanych – komentuje Małgorzata Jarczyk-Zuber, chief ESG innovation officer w ING Banku Śląskim. Pytani cenią w start-upach ich innowacyjność (57%), nieszablonowe myślenie (53%) i motywację do osiągnięcia sukcesu (51%).
Start-upy z obszaru zrównoważonego rozwoju motywowane są przede wszystkim chęcią pozytywnej zmiany społecznej lub środowiskowej, borykają się jednak z brakiem finansowania, kontaktów i wsparcia w sprzedaży. 58% z nich uważa, że ich działalność proekologiczna wręcz utrudnia im pozyskiwanie inwestycji. – Bardzo istotna jest tutaj współpraca dużych korporacji ze start-upami, żeby tworzyć wspólną biznesową koalicję, która będzie wspierała transformację środowiskową. Duży biznes wprowadza stabilność, również finansową, ugruntowaną pozycję marki, rozpoznawalność, z kolei start-upy – gen innowacyjności i dobre dopasowanie produktu do potrzeb rynku – ocenia Małgorzata Jarczyk-Zuber.
fot. freepik.com
oprac. /kp/