• +48 502 21 31 22

Rośnie nielegalne zatrudnienie obcokrajowców

Czarny rynek zatrudnienia cudzoziemców zagraża konkurencyjności legalnie działających przedsiębiorców.

Rośnie nielegalne zatrudnienie obcokrajowców

Coraz częstszym problemem w Polsce jest unikanie legalizacji pracy przez obcokrajowców, którzy wykorzystują tzw. spółki ukraińskie oraz powołują się na przepisy dotyczące działalności nierejestrowanej.

Z najnowszego sprawozdania Głównego Inspektoratu Pracy dotyczącego działalności Państwowej Inspekcji Pracy za 2023 r. wynika, że liczba nielegalnie pracujących obcokrajowców znów wzrosła. W zeszłym roku nielegalną pracę stwierdzono podczas 30% kontroli dotyczących legalności zatrudnienia cudzoziemców. Przeprowadzono wówczas ok. 2,7 tys. kontroli. W ich trakcie ujawniono, że prawie 6,7 tys. imigrantów pracowało na czarno, co stanowi 17% objętych kontrolą. W 2022 r. liczba ta wynosiła 5,2 tys., czyli 12,8%. Najwięcej nielegalnie zatrudnionych, bo aż 71%, to obywatele Ukrainy.

– Głównie za sprawą wadliwego systemu sankcji w Polsce na ogromną skalę rośnie czarny rynek zatrudnienia cudzoziemców, który realnie zagraża konkurencyjności przedsiębiorców legalnie prowadzących działalność gospodarczą – podkreśla Joanna Torbé-Jacko, adwokatka z kancelarii adwokackiej Joanna Torbé-Jacko & Partnerzy, ekspertka Business Centre Club, dla "Dziennika Gazeta Prawna". Według niej do rosnącego problemu przyczynia się też złożoność procedur, niejasne przepisy oraz nadmierne obciążenia przedsiębiorców.

Najczęstszym naruszeniem przepisów był brak wymaganego zezwolenia na pracę. W ubiegłym roku dotyczyło to 64% ujawnionych przypadków nielegalnej pracy obcokrajowców, podczas gdy w 2022 r. było to 55%. W statystykach uwzględniono również sytuacje, gdy imigrant pracował niezgodnie z warunkami określonymi w oświadczeniu o powierzeniu wykonywania pracy, na przykład gdy inny był rodzaj umowy czy wymiar czasu pracy.

W przypadku obywateli Ukrainy częstym problemem był także brak powiadomienia powiatowego urzędu pracy o powierzeniu pracy. Przed nowelizacją specustawy ukraińskiej pracodawca miał na to 14 dni od dnia podjęcia pracy przez Ukraińca, jednak od 1 lipca termin ten skrócono do 7 dni. Może prowadzić do pogłębienia problemu pracy na czarno.

Czytaj także: Nowe podejście do migracji. Czego brakuje przedsiębiorcom?

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka