• +48 502 21 31 22

Mniej fikcyjnych faktur w obrocie

Jak ocenia Ministerstwo Finansów, wprowadzone w ostatnich latach zmiany w prawie podatkowym i skuteczne działania KAS zniechęcają do popełnienia przestępstw VAT-owskich. Z taką argumentacją nie do końca zgadzają się eksperci.

Mniej fikcyjnych faktur w obrocie

W pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku w toku kontroli podatkowych i celno-skarbowych wykryto 127,5 tys. fikcyjnych faktur – to o ok. 9% mniej niż w analogicznym okresie 2021 r. Ich wartość netto wyniosła 5,6 mld zł, czyli o 49,5% rdr. Jak ocenia Ministerstwo Finansów, wprowadzone w ostatnich latach zmiany w prawie podatkowym i skuteczne działania KAS, w tym prowadzące do zlikwidowania wielu tzw. fabryk faktur, zniechęcają do popełnienia przestępstw VAT-owskich. Osoby, które wprowadzają do swoich rozliczeń fikcyjne faktury na duże kwoty, podlegają w razie ich wykrycia bardzo surowym karom. W związku z tym – w ocenie resortu – liczba i wartość fikcyjnych faktur sukcesywnie spada rok do roku.

Z taką argumentacją nie do końca zgadzają się eksperci. Jak komentuje doradca podatkowy Natalia Stoch-Mika, spadek danych statystycznych jest najprawdopodobniej wynikiem prawidłowego działania JPK_VAT. Ekspertka ma też nadzieję, że podatnicy coraz częściej wygrywają w sądach, udowadniając organom skarbowym, że ich transakcje miały rzeczywisty przebieg. – Surowe kary i narzędzia do wyszukiwania karuzel, z których korzystają organy podatkowe, skutecznie zniechęcają do oszustw podatkowych. Warto zaznaczyć, że urzędy dokonujące kontroli teraz już dość rzadko sprawdzają wszystkie dokumenty u podatnika, doszukując się jakichkolwiek błędów. Systemy informatyczne pozwalają im precyzyjnie wykrywać wszelkie nieprawidłowości w rozliczeniach podatkowych. To zaś przekłada się na coraz większą skuteczność działania organów w przypadku faktycznie popełnionych przestępstw podatkowych – stwierdza Natalia Stoch-Mika.

Wysoka liczba fikcyjnych faktur wykrytych w ciągu trzech kwartałów potwierdza, że jest to nadal znaczący problem dla organów i gospodarki. – Warto jednak podkreślić, że oprócz faktycznie wykrywanych przestępstw podatkowych dotyczących obrotu pustymi fakturami, w powołanych powyżej statystykach znajdują się także dane z przeprowadzonych kontroli, które niekoniecznie wykazują obrót pustymi fakturami. Z moich obserwacji wynika, że w wielu przypadkach urzędy nie mają żadnych dowodów na to, iż dana transakcja nie zaistniała. Wówczas w uzasadnieniu decyzji znajdują się wyłącznie ustalenia oparte na przypuszczeniach organów podatkowych. Dopiero przed sądem podatnicy mogą uzyskać pozytywne dla siebie rozstrzygnięcie – zaznacza ekspertka.

Niektórzy doradcy podatkowi twierdzą, że spotykane w ich pracy tzw. fabryki faktur to często uczciwi przedsiębiorcy, od których łatwo jest uzyskać VAT, bo zależy im na dalszym prowadzeniu firmy i płaceniu podatków. Dlatego godzą się na zwrot odliczonego VAT-u, chociaż usługa była rzeczywiście wykonana. – Niestety z ostatnich moich doświadczeń wynika, że tak naprawdę urzędy dokonujące kontroli uznają za fikcyjne takie transakcje, które faktycznie miały miejsce, pomimo braku jakichkolwiek dowodów na ich niewykonanie. Poszukiwanie oszustów, którzy nie zapłacili podatku, jest znacznie trudniejsze. Poza tym złapanie ich na początku rozpędzania się karuzeli podatkowej nie daje spektakularnych wyników, którymi następnie można się pochwalić, np. w mediach. Zdecydowanie prościej jest wejść do firmy, która płaci podatki, a niestety nieświadomie dokonała transakcji z przestępcami – zwraca uwagę Natalia Stoch-Mika.

Zdaniem specjalistki statystyki MF oparte są często na niezakończonych jeszcze postępowaniach i dlatego niczego konkretnego nie odzwierciedlają. – Dobrze byłoby doprecyzować sposób ich sporządzania, aby było wiadomo, czy chodzi o sprawy zamknięte w drugiej instancji i prawomocne, czy o decyzje ostateczne, ale nieprawomocne, z uwagi na złożone skargi do sądów administracyjnych, gdyż to ma istotne znaczenie – podkreśla Natalia Stoch-Mika. – W mojej opinii wiele z podawanych przez resort danych statystycznych w mediach jest niestety tylko próbą zastraszania obywateli. Działania PR-owe resortu są oparte na statystycznych straszakach i w tym miejscu chciałabym uczulić uczciwych podatników, żeby się nie poddawali. Jeśli mają problemy z fiskusem w zakresie próby kwestionowania transakcji lub zarzutów pustych faktur, to zalecam oddanie sprawy w ręce profesjonalistów. Chciałabym również jednoznacznie podkreślić, że w ww. statystykach nie podawane są dane dotyczące pustych faktur skorelowane z wynikami działań policji lub z zatrzymaniami przestępców – komentuje Natalia Stoch-Mika.

fot. pixabay.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka