• +48 502 21 31 22

Uczniowie nie chcą wracać do szkół - trwa zbieranie podpisów pod petycją

Petycja uczniów by nie wracać do szkół na normalne lekcje przed wakacjami zebrała już ponad 500 tys podpisów. Uczniowie boją się o zdrowie i życie swoje i bliskich.

Uczniowie nie chcą wracać do szkół - trwa zbieranie podpisów pod petycją

Protest Uczniowski, czyli grupa młodzieży skrzyknięta poprzez media społecznościowe, zajęła się kwestią powrotu do szkół. Uprzednio zbierali podpisy m.in. w sprawie zmian na egzaminach ósmoklasisty.

Obecnie opublikowali petycje wnoszącą o powrót do szkół dopiero od nowego roku szkolnego. Petycja powstała przed zapowiedziami premiera Morawieckiego na temat rozmrażania edukacji. Od 15 maja (de facto od 17 maja, bo 15 to sobota) w szkołach nauka będzie odbywać się w modelu hybrydowym, zaś od 29 maja (faktycznie od 31) w formie stacjonarnej. Autorzy petycji podkreślają że uczniowie chcą się skupić na nauce do egzaminu, a nie na myśleniu o rozwoju pandemii w kraju.

Powrót do sprawdzianów

Autorzy petycji podkreślają problem nie tylko egzaminów, ale również stresu związanego ze sprawdzaniem zeszytów, notatek bądź ponownym pisaniem sprawdzianów w niepokoju i stresie.

Mimo, że podpisów nie sposób zweryfikować to pewnym jest że rzeczywiście spora grupa uczniów, rodziców i nauczycieli obawia się powrotu do placówek.

Uczniowie obawiają się zarówno kontaktu z innymi uczniami we wspólnych pomieszczeniach, jak i negatywnego wpływu powrotu do szkół na psychikę.

Zdalna nauka prezentuje się w inny sposób niż stacjonarna i trzeba się do niej ponownie przyzwyczaić.

Obawę powoduje również ewentualność trafienia na kwarantanne i niemożność napisania egzaminów w terminie, a także zwiększoną liczba sprawdzianów, które uczniowie będą musieli napisać po powrocie

Strach nauczycieli

Nie tylko uczniowie, ale także nauczyciele mają obawy przed powrotem do stacjonarnej formy nauczania. Ich strach dotyczy jednak przede wszystkim zdrowia.

Jak zastrzega Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielskiego, nauczyciele drugą dawkę szczepienia otrzymają w maju, więc est zrozumiałe że nie czują się jeszcze całkiem bezpiecznie. Dodaje też, że najważniejsze jest dobro uczniów, stąd też decyzja o powrocie do szkół.

Wiele zależy jednak od tego jak ten powrót do szkół będzie wyglądał. Nie jest bowiem celem „nadrabianie” nauki poprzez klasówki, a raczej integracja i relacje.

Broniarz dodaje, że głęboko wierzy iż nauczyciele to rozumieją.

fot. freepik.com

/oprac. d, źródło: tvn24/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka