.png){kind=logo}
Więcej o:
Platforma Gospodarcza Subregionu Zachodniego PLUSYdlaBIZNESU
Platforma Gospodarcza PLUSYdlaBIZNESU - dedykowana dla przedsiębiorców...
Na początku roku prawie co trzeci Polak zapowiadał, że będzie się starał o podwyżkę wynagrodzenia. Faktycznie wzrost pensji uzyskało 58% zatrudnionych, w większości przypadków były to jednak niewielkie korekty. Mimo tego sytuacja na rynku pracy nie sprzyja masowej rotacji kadr.
Według danych GUS dynamika wynagrodzeń w gospodarce wyraźnie hamuje i jest najniższa od lutego 2021 r. Jak podkreśla Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy i założyciel Personnel Service, nadal mamy do czynienia z rynkiem pracownika. – Rejestrowane bezrobocie co prawda lekko wzrosło i wyniosło w sierpniu 5,5%, ale według metodologii BAEL spadło do 2,8%. To oznacza, że pracodawcy muszą być czujni, bo talenty szybko znajdują nowe zatrudnienie. Okazuje się jednak, że skłonność do szukania nowej pracy jest raczej niewielka. I to pomimo, że 42% osób nie dostało w tym roku podwyżki, a 46% deklaruje, że była ona niewielka i nie przekroczyła 10%. Niepewność daje się jednak we znaki zarówno pracującym, jak i zatrudniającym. Jedni i drudzy wdrażają podejście ostrożnościowe – komentuje ekspert.
Na początku roku w „Barometrze Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service 30% Polaków deklarowało, że w 2025 r. będzie się starać o wyższe wynagrodzenie. Najnowszy, wrześniowy pomiar pokazuje, że faktycznie podwyżki otrzymało 58% zatrudnionych, przy czym u większości – 46% – były one symboliczne i nie przekroczyły 10%. Wyższe, bardziej odczuwalne wzrosty płac trafiły do 12% pracowników. Jednocześnie 42% osób nie doczekało się w tym roku żadnej korekty pensji.
Badanie pokazało również różnice pokoleniowe. Najmłodsi zatrudnieni (18–24 lata) częściej mogli liczyć na wyższe wzrosty wynagrodzeń – 21% otrzymało podwyżkę przekraczającą 10%. W grupie 35–44 lata odsetek ten spadał do 9%. Istnieją też znaczące rozbieżności sektorowe. W e-commerce 61% pracowników nie otrzymało żadnej podwyżki, a tylko 6% zyskało więcej niż 10%. W logistyce i transporcie bez zmian w pensjach pozostało 45% zatrudnionych, a znaczący wzrost zanotowało 11%. – Nawet bez podwyżek pracownicy sektorów logistyki i e-commerce wiedzą, że końcówka roku to czas największych możliwości zarobkowych. Premie są związane z Black Friday, Cyber Monday i świątecznym szaleństwem – podkreśla Krzysztof Inglot.
Z danych wynika, że otwartość na zmianę pracy różni się w zależności od wieku i płci. 63% kobiet nie rozważa zmiany zatrudnienia – wobec 57% mężczyzn. Jednocześnie 49% pracowników w wieku 18–24 lata myśli o zmianie pracy, podczas gdy wśród osób powyżej 55. roku życia odsetek ten wynosi 6%.
Największe wyzwanie stoi dziś przed branżami o dużej sezonowości. – W tych branżach, które już za chwilę wejdą w gorący okres związany z Halloween, Black Friday i świętami, aż 56% pracowników e-commerce i 36% zatrudnionych w logistyce rozważa zmianę miejsca pracy. To wysoki poziom mobilności, biorąc pod uwagę, że średnia dla całego rynku wynosi 20%. Firmy z tych sektorów potrzebują właśnie teraz zadbać o pełną obsadę, by sprostać wzmożonemu popytowi. Należy działać proaktywnie – podsumowuje ekspert.
fot. pexels.com
oprac. /kp/
