• +48 502 21 31 22

Biznes apeluje o doprecyzowanie przepisów podatkowych dotyczących nieruchomości

Brak odwołania do prawa budowlanego, które „rządzi się innymi prawami”, zwiększa szanse na większą przejrzystość nowych regulacji.

Biznes apeluje o doprecyzowanie przepisów podatkowych dotyczących nieruchomości

Od początku tego roku obowiązują nowe przepisy dotyczące podatku od nieruchomości, które mają na celu uporządkowanie i ujednolicenie zasad opodatkowania. Zmiany te, choć w dużej mierze wychodzą naprzeciw postulatom przedsiębiorców, wciąż budzą pewne wątpliwości interpretacyjne, szczególnie w zakresie rozróżnienia między budynkiem a budowlą.

Jak zauważa Paweł Banasik, partner i lider zespołu podatku od nieruchomości w Deloitte, wprowadzono istotne zmiany w zakresie tego, jak rozliczać podatek od nieruchomości. – Do końca 2024 r. istotną rolę w zakresie ustalenia, co podlega podatkowi od nieruchomości, odgrywały przepisy prawa budowlanego. To się zmieniło – od początku tego roku mamy zupełnie nowe definicje, czym jest budynek i budowla, mamy załącznik, który dość szczegółowo określa zakres przedmiotowy podatku od nieruchomości – wskazuje ekspert.

Nowelizacja precyzuje, że budowlą jest obiekt wykonany (a nie wzniesiony, jak dotychczas) z użyciem wyrobów budowlanych wymienionych w załączniku do ustawy. Do budowli zalicza się również instalacje i urządzenia, jeśli stanowią wraz z obiektem całość techniczno-użytkową. Z kolei budynek musi spełniać łącznie cztery warunki: został wzniesiony w wyniku robót budowlanych, jest trwale związany z gruntem, jest wydzielony z przestrzeni za pomocą przegród budowlanych oraz posiada fundamenty i dach. Ważną zmianą jest również wykluczenie z definicji budynku obiektów służących do przechowywania materiałów sypkich, ciekłych, gazowych lub w kawałkach, jeśli ich funkcja jest określana głównie przez pojemność (np. silosy czy elewatory).

Paweł Banasik podkreśla, że największą korzyścią nowych zasad jest jasno określona lista przedmiotu opodatkowania. Brak odwołania do prawa budowlanego, które „rządzi się innymi prawami”, zwiększa szanse na większą przejrzystość nowych regulacji. Nowelizacja jest również odpowiedzią na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2023 r., który uznał za niezgodne z Konstytucją dotychczasowe przepisy dotyczące definicji budowli. Przez lata kwestia ta była źródłem licznych sporów sądowych, a sądy administracyjne często musiały rozstrzygać o kwalifikacji obiektów. Nowa ustawa o podatkach i opłatach lokalnych miała na celu uporządkowanie tych kwestii.

Mimo to, jak zauważa Paweł Banasik, nowe regulacje nie eliminują stuprocentowo wszystkich wątpliwości. – Ten podział między budynki a budowle wciąż nie jest do końca jednoznaczny. Wydaje się także, że taki aspekt, który może być w dłuższej perspektywie problematyczny, to kwestia opodatkowania obiektów wewnątrzbudynkowych czy jakichś instalacji, urządzeń technicznych. Zakładam, że istotną rolę w zakresie interpretacji tych przepisów odegrają również sądy administracyjne – analizuje ekspert.

Dr Adam Kałążny, radca prawny i partner associate w Deloitte, zwraca uwagę na kilka obszarów wymagających doprecyzowania. Jednym z nich jest pojęcie „trwałego związku z gruntem”. Jego nieprecyzyjna definicja może prowadzić do różnic w interpretacji, zwłaszcza w przypadku obiektów kontenerowych czy hal namiotowych, które są powszechnie wykorzystywane w przemyśle i logistyce. Niejasna może być również definicja urządzenia budowlanego, szczególnie w odniesieniu do „innych urządzeń technicznych” niezbędnych do prawidłowego wykorzystania budynku lub budowli. Może to skutkować opodatkowaniem dotychczas nieopodatkowanych urządzeń.

Przedsiębiorcy zgłaszali również postulaty dotyczące doprecyzowania pojęcia „wolnostojącej, trwale związanej z gruntem instalacji przemysłowej”, której szerokie sformułowanie może obejmować wszystkie zespoły urządzeń w zakładach przemysłowych. – Doprecyzowania wymagałaby kwestia opodatkowania różnych rodzajów zbiorników. Ustawodawca wprowadził pewne doprecyzowanie w porównaniu z poprzednim stanem prawnym, ale cały czas nie do końca wiadomo, jak traktować na gruncie podatku od nieruchomości np. zbiorniki procesowe w zakładach przemysłowych. To obiekty o wielomilionowej wartości i ich opodatkowanie budzi duże emocje u przedsiębiorców, ponieważ może powodować duże problemy finansowe po ich stronie – wyjaśnia ekspert.

Podsumowując, eksperci przyznają, że nowe przepisy są krokiem w dobrym kierunku, ale do pełnej przejrzystości i jednoznaczności jest jeszcze daleko. – Oczekiwałbym, że Ministerstwo Finansów będzie otwarte na to, żeby wysłuchać tych postulatów dotyczących doprecyzowania przepisów i w najbliższym półroczu, może z początkiem kolejnego roku, wprowadzić kilka poprawek, które by uczyniły te przepisy bardziej zrozumiałymi i jednoznacznymi – podkreśla radca prawny.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka