• +48 502 21 31 22

Sztuczna inteligencja nie jest priorytetem polskich firm

AI jest wykorzystywana głównie do optymalizacji operacji, automatyzacji procesów i opracowania narzędzi samoobsługowych jak chatboty.

Sztuczna inteligencja nie jest priorytetem polskich firm

Ponad 1/5 dyrektorów polskich firm planuje wprowadzić sztuczną inteligencję do działalności firmy w ciągu najbliższegogo roku. Nie jest ona jednak na czele listy priorytetów. Na całym świecie nieco więcej niż 3/4 dyrektorów uważa, że AI przyniesie korzyści w zakresie wydajności pracy.

W Polsce 27% dyrektorów planuje wprowadzenie nowych technologii, jednak priorytetami są takie kwestie jak rekonfiguracja łańcucha dostaw (47%) oraz inwestowanie w nowe produkty i usługi (40%) – wynika z raportu EY. Natomiast na całym świecie dla 41% szefów priorytetem jest wprowadzenie w ciągu najbliższych 12 miesięcy narzędzi związanych z AI, które mają przełożyć się na polepszenie wyników biznesowych i poprawienie efektywności pracy. – Inwestowanie w nowe technologie, na czele ze sztuczną inteligencją, znajduje się na liście zadań, ale ze względu na konieczność znalezienia odpowiedniego partnera oraz przeszkolenia zespołów nie jest to projekt, na którym CEO skupiają się w pierwszej kolejności – wskazuje Arkadiusz Gęsicki, partner EY-Parthenon w Polsce i krajach bałtyckich.

76% pytanych dyrektorów generalnych z całego świata ocenia, że stosowanie AI w pracy wpłynie pozytywnie na efektywność wykonywanych zdań, ale nie uważają oni, żeby narzędzie to miało wpływ na zwiększenie zysków. Szczególnie pozytywnym nastawieniem do tej technologii wykazali się respondenci z sektora private equity, gdzie 19% z nich wierzy, że sztuczna inteligencja wpłynie na wyższe dochody.

Jak wyjaśniają autorzy raportu, aktualnie AI jest wykorzystywana głównie do optymalizacji operacji, automatyzacji procesów i opracowania narzędzi samoobsługowych jak chatboty. Potencjał tej technologii jest jednak dużo większy. Wyzwaniem pozostaje kwestia ochrony danych i kwestia praw własności intelektualnej. Regulacje takie jak unijny AI Act są potrzebne, aby ryzyko operacyjne było zminimalizowane, a przedsiębiorstwa mogły odważniej inwestować w korzystanie ze sztucznej inteligencji. Zauważają oni, że pojawienie się takich narzędzi jak chatboty sprawiło, że AI nie jest już domeną wyłącznie specjalistów IT, a stało się łatwo dostępnym narzędziem, które wspiera codzienną pracę. Zdaniem 29% polskich szefów nowoczesne rozwiązania są jednym z głównych czynników, które skłaniają ich do modernizacji swojego biznesowego portfolia. Globalnie 32% liderów uważa, że wpływ technologii jest kluczowym czynnikiem w przyciąganiu nowych klientów.

AI to nie tylko korzyści, ale też zagrożenia. – W usta wybranej osoby można włożyć zupełnie nieprawdziwe treści lub stworzyć wideo, które jest wyłącznie wygenerowaną fikcją. Co prawda przyjęty AI Act nakłada obowiązek oznaczania takich wytworów, ale przestrzeń do nadużyć wciąż jest ogromna. Dlatego rolą biznesowych liderów będzie z pewnością także trzymanie etycznej pieczy nad wykorzystaniem AI, a nie tylko skupianie się na wydajności i wynikach biznesowych – podkreśla Enio Chłapowski-Myjak, menedżer w EY-Parthenon.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka