• +48 502 21 31 22

Inflacja wyższa niż szacowano

Nadchodzące miesiące zdaniem ekonomistów przyniosą dalszy spadek inflacji.

Inflacja wyższa niż szacowano

Inflacja w grudniu wyniosła o 0,1 p.p. więcej niż wynikało ze wstępnych szacunkowych danych GUS opublikowanych na koniec grudnia. Natomiast średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem w 2023 r. wyniósł 11,4%.

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2023 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem 2022 r. wzrosły o 6,2% – przy wzroście cen usług o 8,2% i towarów o 5,5%. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 0,1%, w tym usług o 0,8%, a ceny towarów spadły o 0,2%. Średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem w 2023 r. wyniósł 11,4%. W 2022 r. średnioroczna inflacja wynosiła 14,4%.

Jak wskazuje Konfederacja Lewiatan, w ciągu całego minionego roku jedynie ceny w kategorii transport pozostały praktycznie bez zmian. – To oczywiście za sprawą paniki na rynku paliw z końca 2022 r. oraz „promocji wyborczej” z zeszłego roku – tłumaczą. Zdaniem Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana, na tak dobrym wyniku zaważyły dwa czynniki. – Niższe niż się spodziewano wzrosty cen żywności. W skali miesiąca o jedyne 0,2%, w skali roku wyniki gorszy – 6%, ale widać, że dynamika produktów spożywczych wyhamowuje. To wyhamowanie widać wyraźnie w kategorii tłuszczów, w tym masła, gdzie ceny w ciągu roku spadają po kilkanaście procent. Potężne spadki w skali roku zalicza jednak kategoria opał. W ciągu roku płacimy blisko 20% mniej. Co oznacza, że na obecny odczyt inflacji ma wpływ kryzys energetyczny z 2022 r. Tak potężny spadek to też oznaka, że w tym okresie grzewczym rynek już zdyskontował wszystkie czynniki mogące zagrażać podaży surowców na rynkach światowych – wyjaśnia Mariusz Zielonka. Dodaje, że w przyszłym roku inflacja powinna być połowę niższa. – W tym wszystkim trzeba jednak pamiętać, że zbliżamy się stopniowo do największej bazy inflacyjnej z poprzedniego roku – luty 2023. Z kolei w tym samym okresie czeka nas decyzja rządu, co do tego w jaki sposób wyjść z tarcz antyinflacyjnych i czy z nich wychodzić. Czy to oznacza, że będzie taniej? Oczywiście średnio w całej gospodarce na pewno nie. Jeśli jednak sprawdzą się nasze prognozy, to Polkom i Polakom pozostanie w kieszeni więcej niż przed rokiem – podsumowuje ekspert.

– Nadchodzące miesiące przyniosą dalszy spadek inflacji. W marcu CPI będzie zbliżone do górnej granicy celu NBP (3,5%). Ceny żywności będą niższe niż przed rokiem, podobne trendy zobaczymy przy cenach energii. Głównym mankamentem będzie wysoki wzrost cen usług – komentują analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Ich zdaniem druga połowa roku przyniesie wzrost inflacji związany z działaniami administracyjnymi, a ewentualny wzrost stawki VAT na żywność oznacza większą inflację o 0,8 pkt. – Bardziej doniosłym wydarzeniem będzie jednak częściowe odmrożenie cen energii. Spodziewamy się, że podwyższy CPI o około 2 pkt. – przewidują ekonomiści.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka