• +48 502 21 31 22

Coraz więcej aktywnych płatników ZUS z zadłużeniem

Łączne zadłużenie aktywnych płatników składek wyniosło blisko 19 mld zł.

Coraz więcej aktywnych płatników ZUS z zadłużeniem

Na koniec lipca tego roku zadłużenie wobec ZUS miało prawie 672 tys. aktywnych płatników składek. To o blisko 4% więcej niż rok wcześniej. Dane te obejmują zadłużenie wynoszące co najmniej 1 grosz.

– Biorąc pod uwagę niekorzystną koniunkturę w gospodarce panującą na przestrzeni bieżącego roku, wzrost liczby zadłużonych płatników oraz wartości zadłużenia, choć zawsze jest zjawiskiem niekorzystnym, nie przybiera do tej pory alarmującej skali. Są to zmiany spójne z aktualnie obserwowanymi tendencjami, związanymi ze słabym krajowym popytem konsumpcyjnym, malejącą liczbą zamówień eksportowych, a w konsekwencji kurczącymi się przychodami. Z tym mamy do czynienia przy współwystępującej presji kosztowej związanej z drożejącymi materiałami i energią oraz rosnącymi kosztami zatrudnienia – komentuje Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich, członek Rady Nadzorczej ZUS. Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan, były członek Rady Nadzorczej ZUS, podkreśla, że nie wiadomo, ilu z dłużników ma niewielkie zaległości do wyrównania. Część przedsiębiorców, głównie najmniejszych, rozlicza się sama. Mogli popełnić błędy w wyliczeniach, co też skutkuje długiem, niekiedy w wysokości do kilku czy kilkunastu złotych. Zdarza się, że również biura rachunkowe mylą się w tej kwestii, bo np. nie otrzymały od klienta wszystkich dokumentów.

Łączne zadłużenie aktywnych płatników składek wyniosło blisko 19 mld zł. To o ponad 6% więcej niż w rok wcześniej. Zdaniem Jeremiego Mordasewicza wzrost ten nastąpił m.in. w wyniku inflacji. Ekspert dodaje, że nie jest to jeszcze alarmująca sytuacja, ale faktycznie dzieje się coś niedobrego. To może świadczyć o gorszej sytuacji aktywnych płatników. Oni będą dążyć do zapłacenia podatków i innych bieżących zobowiązań, a nie długów. – Pamiętajmy, że szczególnie wzrosła składka zdrowotna, co spowodowało dla wielu płatników znaczne podwyższenie kosztów prowadzenia działalności, w tym kosztów pracy. Kolejny czynnik to rosnąca płaca minimalna, która ma bezpośrednie przełożenie na wysokość zobowiązań wobec ZUS-u. Następna przyczyna może tkwić w tym, że wciąż w Polsce jest istotny problem z nierzetelnymi kontrahentami, którzy nie płacą za nabyte towary i usługi w terminie. Przedsiębiorcy, zwłaszcza mali, dla których płynność finansowa ma zasadnicze znaczenie, nie dysponują środkami na opłacenie bieżących zobowiązań – tłumaczy Marek Niczyporuk, radca prawny i doradca podatkowy z Kancelarii Ars AEQUI.

Liczba aktywnych płatników, którzy złożyli wniosek o układ ratalny w I półroczu 2023 r., wyniosła z kolei ponad 27 tys., czyli o przeszło 25% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Jednocześnie zostało zawartych ponad 12 tys. układów ratalnych – to wzrost o niecałe 23%. – Dane te potwierdzają, że płatnicy popadają z roku na rok w większe kłopoty finansowe. Składki ZUS są płacone przez przedsiębiorców z wysokim priorytetem. Ważniejsze w hierarchii płacenia są zazwyczaj jedynie wynagrodzenia pracowników. Wynika to z różnych czynników. Po pierwsze, Zakład dość szybko i sprawnie reaguje na zwłokę płatników w regulowaniu zobowiązań. Po drugie, procedura uzyskiwania np. układu ratalnego jest w ZUS dość skomplikowana i czasochłonna. Ponadto takie zobowiązania zasadniczo również nie podlegają redukcji w ramach postępowań restrukturyzacyjnych czy upadłościowych – analizuje Marek Niczyporuk. – W tym roku płaca minimalna była podwyższana dwukrotnie, a kolejna podwyżka nastąpi z początkiem 2024 r. Choćby z tego względu sytuacja zadłużonych płatników nie ulegnie poprawie. Nie można w nieskończoność przerzucać konsekwencji prowadzonej przez rząd polityki socjalnej oraz kosztów, które generuje inflacja, na przedsiębiorców, zwłaszcza tych małych i średnich – podsumowuje ekspert.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka