• +48 502 21 31 22

Firmy produkcyjne odkładają na później plany cyfryzacji

Średnie i duże firmy inaczej postrzegają bariery stojące na drodze do transformacji cyfrowej. Największe podmioty częściej wskazywały brak możliwości integracji systemów informacyjnych różnych dostawców.

Firmy produkcyjne odkładają na później plany cyfryzacji

W ubiegłym roku cyfryzacja w polskich przedsiębiorstwach produkcyjnych znacznie przyspieszyła, jednak w tej chwili trudne otoczenie gospodarcze hamuje plany i ambicje. Wskaźnik cyfrowej dojrzałości cyfrowej średnich przedsiębiorstw spadł w tym roku do poziomu 1,8 w porównaniu do 2,4 w ubiegłym. Jako główny hamulec na drodze do transformacji cyfrowej firmy po raz kolejny wskazały na ten sam czynnik, czyli niewystarczające budżety – wynika z raportu „Digi Index 2023” Siemens Polska.

Autorzy badania wskazują, że tegorocznego spadku wskaźnika Digi Index dla średnich firm nie należy odczytywać jako porażki czy sygnału spowolnienia transformacji w polskim przemyśle produkcyjnym. Niższy wynik oznacza po prostu, że część projektów, które były wdrażane we wcześniejszych latach, w tym roku naturalną koleją rzeczy została zakończona albo przesunięta na bardziej sprzyjający okres w gospodarce. Transformacja cyfrowa jest procesem rozłożonym na lata. – Poziom digitalizacji polskich przedsiębiorstw produkcyjnych się poprawia. Świadomość firm rośnie, coraz częściej podejmowane są tematy transformacji cyfrowej, aczkolwiek wciąż jest bardzo dużo do zrobienia. Potencjał rozwojowy tych firm i rozwoju ich elastyczności operacyjnej jest cały czas na wyciągnięcie ręki i trzeba tylko po niego sięgnąć – podkreśla Łukasz Otta, dyrektor ds. transformacji cyfrowej i rozwoju biznesu w Siemens Polska.

– Spadek średniej wartości Digi Indexu może wynikać z kilku powodów. Przede wszystkim trudne czasy w lokalnej i globalnej ekonomii, skoki kosztów energii, inflacja, niestabilna sytuacja za naszą granicą – to wszystko wpływa na pewną wstrzemięźliwość, jeśli chodzi o jakiekolwiek inwestycje w organizacjach – tłumaczy ekspert. Pozytywny jest fakt, że w tegorocznej edycji już 4% badanych firm zadeklarowało poziom cyfryzacji produkcji przekraczający 81% – to o 3,3 p.p. więcej niż przed rokiem. Jednak najwięcej przedsiębiorstw, średnio co trzecie, oceniło swój poziom cyfryzacji produkcji jako mieszczący się w przedziale 41–60%.

– Według Digi Indexu na pierwszym miejscu, jeżeli chodzi o stopień cyfryzacji, w tym roku ponownie znalazł się przemysł samochodowy. Wynika to z faktu, że ta branża od początku buduje swoją wartość wokół technologii wytwarzania samochodów, ale także technologii, w które one są wyposażane. Po drugie, jeżeli mówimy o koncernach samochodowych, które operują na globalnym rynku, to ich stopień cyfryzacji musi być tak dobry, jak rozległe jest pole działania tych przedsiębiorstw. Operowanie na tak wielu rynkach byłoby po prostu niemożliwe bez wykorzystania cyfryzacji – wyjaśnia Łukasz Otta. Tegoroczny wynik Digi Index dla średnich firm z sektora automotive wyniósł 2,0. Zaraz za nimi plasują się firmy z sektora produkcji maszyn oraz branży chemicznej i farmaceutycznej – po 1,8. W tyle pozostaje natomiast sektor spożywczy z wynikiem 1,6.

W tym roku badanie po raz pierwszy objęło również duże firmy produkcyjne, zatrudniające powyżej 250 pracowników. W ich przypadku wartość indeksu okazała się znacząco wyższa i wyniosła 2,7, co w praktyce oznacza, że większość z nich wykorzystuje cyfrowe narzędzia w codziennej działalności operacyjnej. Tak dobry wynik dużych przedsiębiorstw to m.in. efekt znacznie wyższych budżetów niż w przypadku średnich podmiotów.

Średnie i duże firmy inaczej postrzegają bariery stojące na drodze do transformacji cyfrowej. Największe podmioty częściej wskazywały brak możliwości integracji systemów informacyjnych różnych dostawców (37%), a kwestie finansowe i nieumiejętność wykorzystania zgromadzonych danych znalazły się ex aequo na drugim miejscu (po 33%). Prawie co czwarta badana firma wskazała, że problemem jest również brak systematycznego planowania na wczesnym etapie produkcji, co skutkuje koniecznością przeróbek na późniejszych etapach. – Z kolei bariery wymieniane przez średnie przedsiębiorstwa w naszym badaniu to przede wszystkim finansowanie, trudności w zarządzaniu danymi i planowanie strategiczne. Jednak z mojej perspektywy to właśnie planowanie strategiczne – a właściwie jego brak – jest największą przeszkodą, ponieważ właściwe zaplanowanie transformacji cyfrowej w przedsiębiorstwie produkcyjnym powinno dać nam jasną odpowiedź na pytanie o to, jak mój biznes na tym skorzysta – mówi Łukasz Otta.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka