• +48 502 21 31 22

Czesi przyjeżdżają do Polski po mięso, paliwo i papierosy

Najpopularniejszym krajem na zakupy jest Polska, na drugim miejscu znalazły się Niemcy.

Czesi przyjeżdżają do Polski po mięso, paliwo i papierosy

Prawie połowa Czechów przynajmniej raz na jakiś czas dokonuje zakupów w jednym z sąsiednich krajów. Pokazują to dane Ipsos dla projektu "Jak żyć w Czechach". Najpopularniejszym krajem na zakupy jest Polska, na drugim miejscu znalazły się Niemcy. Z tymi krajami Czesi mają najdłuższą granicę, jednak liczą się też ceny i jakość. – Czesi lubią jeździć do Niemiec po towary drogeryjne, do Polski po mięso, paliwo i papierosy. Kupowanie alkoholu jest popularne na Słowacji i w Austrii. Na podstawie aktualnych danych szacuje się łączną wartość sprzedaży detalicznej, której Czesi nie dokonują w kraju, lecz za granicą. Przez cały rok sięga prawie 55 mld koron – pisze portal seznamzpravy.cz. To ponad 10 mld zł.

Przyjazdy Czechów do Polski trwają już od wielu miesięcy. W minionym roku jeden z doradców premiera Czech Petra Fiali, ekonomista Štěpán Křeček, jako sposób na rosnące cenny przedstawił zakupy u sąsiadów. – Polecam wyjazd na zakupy do Polski, gdzie niektóre produkty spożywcze można kupić za połowę ceny. Jest to również sposób na pokazanie, że jako konsumenci nie będziemy przyjmować wszystkiego, jak leci i po prostu nie będziemy dłużej akceptować niektórych cen – podkreślił. Portal denik.cz w minionym miesiącu, powołując się na wyliczenia Stowarzyszenia Produktów Markowych, podał, że Czesi tylko z tytułu podatków od papierosów mają wpłacić do polskiego budżetu 5 mld koron, czyli ponad 940 mln zł. Jednak nie tylko one kuszą Czechów do podróży do Polski. – Według ostrożnych szacunków, które mogą być jeszcze bardziej łagodne, jeśli dodam kolejne miliardy na zakupy żywności, zwłaszcza mięsa, a także odzieży czy paliwa, Czesi dołożą do polskiego budżetu około 20 mld koron rocznie i nie jest to kwota bez znaczenia - powiedział portalowi Lukasz Kovanda, główny ekonomista Trinity Bank. To ok. 4 mld zł.

Czytaj także: "Nakupujeme a jíme v Polsku". Czesi szturmują polskie sklepy

fot. pixabay.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka