Ponad 250 osób wzięło udział w konferencji "Industry in Transition" zorganizowanej przez Regionalną Izbę Gospodarczą w Katowicach pod patronatem Ministerstwa Przemysłu. W wydarzeniu, które odbyło się 15 kwietnia w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach, uczestniczyli przedstawiciele Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, ministrowie, posłowie, senatorzy, przedstawiciele władz samorządowych, szkolnictwa wyższego, członkowie naczelnego kierownictwa spółek z branży przemysłowej i energetycznej, eksperci, reprezentanci organizacji branżowych oraz mediów.
Wojewoda śląski Marek Wójcik zwrócił uwagę na symboliczną datę wydarzenia – 15 kwietnia do Polski wpłynęło 6,3 mld euro z Funduszu Odbudowy i Odporności. – To ważny krok w realizowaniu polskiego Krajowego Planu Odbudowy. Potrzebujemy wsparcia dla transformacji, zwłaszcza dla naszego województwa, które jest przemysłowym centrum Polski – podkreślił.
Thierry Breton, Komisarz UE ds. rynku wewnętrznego, mówił o roli, jaką ma do odegrania Polska w ramach nowej polityki europejskiej związanej z dekarbonizacją przemysłu. – Wyzwaniem jest zdywersyfikowanie sposobu odchodzenia od paliw kopalnych tak, by iść w stronę czystej energii, a jednocześnie utrzymać miejsca pracy. Weźmy np. Górny Śląsk, który bazował na górnictwie, miał bardzo silny sektor motoryzacyjny czy chemiczny. W regionie może powstać zagłębie czystych technologii, a także projekty związane z branżą stalową. Z punktu widzenia zwiększonego budżetu UE, a także szans na zapewnienie równych warunków dla wszystkich, wierzę, że jesteśmy w stanie te szanse wykorzystać. Wkroczyliśmy na właściwą ścieżkę i podążajmy nią odważnie. Nowy przemysł może być katalizatorem konkurencyjności, a także dobrobytu Europy – powiedział.
O narodzinach pomysłu na konferencję opowiedział Tomasz Zjawiony, prezes RIG w Katowicach. Podczas Europejskiego Kongresu Stalowego STEEL 2023 dyskutanci podnosili potrzebę rozszerzenia dyskusji o energetykę i transformację przemysłu. – Dzisiaj kontynuujemy tą debatę, dając czytelny sygnał do Komisji i Parlamentu Europejskiego, że powinni wsłuchiwać się w głos przedsiębiorców. UE to trzecia siła gospodarcza na świecie, wypracowująca 16% światowego PKB, a co za tym idzie, posiadająca ogromny wpływ na to, jak potoczy się rozwój globalnej gospodarki. Zmiany klimatyczne, rosnące oczekiwania społeczne dotyczące zrównoważonego rozwoju wpływają na rosnącą konkurencję. Powinniśmy pamiętać, że przemysł jest głównym motorem rozwoju i źródłem innowacji. Jest także kluczowym elementem bezpieczeństwa polskiej gospodarki, odpowiada za 20% krajowego PKB. W miarę jak świat zmierza w kierunku redukcji CO2 i zielonej energii, musimy być gotowi na adaptację, by utrzymać konkurencyjność. Stoimy przed strategicznymi wyborami i pytaniami. Takimi jak – kto za to zapłaci? – wskazał Tomasz Zjawiony.
W ramach wydarzenia miały dwa panele dyskusyjne. W trakcie pierwszego z nich mówiono o jednym z największych wyzwań dla europejskiej gospodarki, czyli otwartej autonomii strategicznej UE. Nie jesteśmy odporni na możliwość przerwania łańcuchów dostaw, nie posiadamy niezależności, jeśli chodzi o paliwa krytyczne i strategiczne – podkreślali uczestnicy dyskusji. – Chcemy się dekarbonizować w sposób racjonalny i zdecydowany, a jednocześnie musimy uzyskać autonomię. 30 lat temu mówiliśmy o globalizacji, w 2008 r., po kryzysie finansowym, o reindustrializacji. Kraje, które zachowały sporo przemysłu, przeszły lepiej przez ten trudny czas. Zastanawiamy się nad przyszłością przemysłu – powiedział prowadzący panel prof. Jerzy Buzek.
Luiz Hanania, prezes zarządu i dyrektor generalny Veolia w Polsce, zauważył, że to, co się wydarzyło po ataku Rosji na Ukrainę, pokazało, że autonomia w kwestii energii jest dużo ważniejsza, niż zakładano wcześniej. – Gospodarka o obiegu zamkniętym jest szalenie ważna. Widzimy, co możemy zrobić, np. wykorzystajmy popiół po spaleniu węgla do produkcji cementu. Jest dużo energii odpadowej, która może być użyta, współpracujemy np. z Volkswagenem w Poznaniu, chcemy wykorzystywać wodę ze ścieków do sieci ciepłowniczych. Zielony europejski ład jest siłą napędową transformacji, jeśli dobrze skanalizujemy swoje wysiłki i fundusze, jesteśmy w stanie ją osiągnąć – tłumaczył.
Uczestnicy drugiego panelu dyskutowali z kolei o kosztach, zagrożeniach i korzyściach dla krajów członkowskich UE dążących do osiągnięcia redukcji emisji o 90% do 2040 r. oraz neutralności klimatycznej do 2050 r. Dekarbonizacja Europy do 2050 r. to koszt 40 bln euro rocznie, z kolei 2,5 bln euro kosztuje proces dekarbonizacji polskiej gospodarki. Kto za to zapłaci? – Należy lobbować wśród rządzących, by w zamian za np. instalacje OZE zmniejszać podatki od nieruchomości, wtedy nie trzeba będzie regulacji. Przemysł ciężki generuje skutki, ale też robi wiele dobrego. Mówimy o bilionach, musi być odpowiednio odległy horyzont do realizacji ambitnych celów, który musi być poparty motywacją, również finansową – mówił Michał Dąbrowski, członek Rady Nadzorczej Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. Inni uczestnicy zwracali uwagę na nowe technologie oraz fakt, że Śląsk był i nadal będzie motorem napędowym gospodarki.
fot. RIG Katowice
oprac. /kp/