Władze Raciborza chcą powrócić do rynku zazielenionego platanami, podobnie jak to było w okresie przedwojennym. Mówił o tym podczas spotkania z mieszkańcami Starej Wsi i Proszowca w październiku minionego roku wiceprezydent Dawid Wacławczyk. – Na rynku powinno dać się usiąść w cieniu, wśród zieleni. Pomysł jest i w przy poparciu Rady Miasta rozpiszemy konkurs na stworzenie zielonego rynku, a na ten moment nie robimy wielkich inwestycji w tym miejscu, bo za rok, może dwa posadzimy tam drzewa. Można być w kwestii zielonego rynku spokojnym, jeśli chodzi o przyszłe lata – mówił Dawid Wacławczyk.

Coraz bliżej do rozpoczęcia pierwszych nasadzeń drzew w przestrzeni rynku jest tymczasem Zarząd Dróg Miejskich w Gliwicach. Posadowione zostaną one w systemach antykompresyjnych, w specjalnych modułach, które 14 kwietnia dotarły pod ratusz. Odbyła się także pierwsza „przymiarka” i próba generalna przed ich ostatecznym ułożeniem.

Głównym zadaniem systemu jest stworzenie optymalnej przestrzeni dla 11 platanów klonolistnych, które pojawią się tam już niebawem – mają ozdabiać główny miejski plac najpóźniej do końca czerwca. Wybór drzew był nieprzypadkowy. Doskonale dają sobie radę w przestrzeni miejskiej. Bardzo dobrze znoszą zabrukowanie terenu wokół ich systemu korzeniowego. Platany pojawią się na trzech pierzejach rynku. Nie jest możliwe ich nasadzenie po stronie wejścia do ratusza ze względu na gęstą sieć uzbrojenia podziemnego. Tam wzrok przykuwać będą jednak zielone rabaty kwiatowo-krzewne, przy których prace powinny rozpoczęły się 20 kwietnia. Oprócz drzew gliwicki rynek zdobić będą bowiem krzewy, byliny i rośliny cebulowe.

fot. A. Skwarek/UM Gliwice
oprac. /kp/