Choć prace rewitalizacyjne na terenie Zabytkowej Kopalni Ignacy jeszcze trwają, europejscy eksperci w zakresie dziedzictwa przemysłowego już dostrzegli potencjał tego miejsca. Kopalnia weszła w skład największej europejskiej sieci zabytków związanych z epoką przemysłową, jakim jest Europejski Szlak Dziedzictwa Przemysłowego ERIH. Obejmuje ona blisko dwa tysiące obiektów rozsianych po całym Starym Kontynencie. Są to dawne zakłady przemysłowe, industrialne parki krajobrazowe czy interaktywne muzea. Łączy je wspólna industrialna opowieść i jeden cel związany z adaptacją zabytków techniki dla potrzeb czasu wolnego.
Zabytkowa Kopalnia Ignacy w Rybniku to jedyny zabytek techniki z subregionu zachodniego województwa śląskiego wpisany na tę prestiżową listę. - Każda sekunda naszego dzisiejszego życia ukształtowana została przez rewolucję przemysłową. Zabytki takie jak Zabytkowa Kopalnia Ignacy są jej materialnym świadectwem. Mieszkańcy Rybnika mogą i powinni być dumni z tego miejsca. To również rybnickie maszyny parowe zmieniały bieg historii. Dobrze znam plany związane z rewaloryzacją tej kopalni i jestem głęboko przekonany, że po ich wdrożeniu nie tylko Rybnik, ale i cały Górny Śląsk będzie miał nową, ikoniczną atrakcję wartą odwiedzenia – mówi dr Adam Hajduga, wiceprezydent ERIH.
Dziś Zabytkową Kopalnię w Rybniku tworzą: budynek maszyny wyciągowej i nadszybia szybu Głowacki, budynek maszyny wyciągowej i nadszybia szybu Kościuszko, budynek stolarni, budynek sprężarkowni, wieża ciśnień wraz z najbliższym otoczeniem. Od kilku lat przy zaangażowaniu środków Unii Europejskiej i własnych miasta Rybnika miejsce to przechodzi rewitalizacyjną rewolucję, której skalę można porównać z czasami początków kopalni. - Przy dużym wsparciu funduszy Unii Europejskiej industrialne dziedzictwo Rybnika powoli zostaje przywracane do życia, ugruntowując swoją pozycję na mapie świadków przemysłowej historii Polski. Prestiżowe wyróżnienie, jakim jest umieszczenie Zabytkowej Kopalni Ignacy – jako jedynego obiektu w naszym subregionie - na szlaku europejskiego dziedzictwa przemysłowego staje się ważnym impulsem rozwoju turystyki nie tylko dla naszego miasta, ale całego regionu - przekonuje Piotr Kuczera, prezydent Rybnika.
W 2006 r. wieża ciśnień została wyremontowana i przekształcona na punkt widokowy. Po pokonaniu 200 schodów można podziwiać panoramę Rybnickiego Okręgu Węglowego z hałdami i wciąż działającymi zakładami przemysłowymi. W 2015 r. Miastu Rybnik udało się wyremontować dawną stolarnię i maszynownię Szybu Głowacki. W budynku znajduje się wystawa wraz dwucylindrową parową maszyną wyciągową o mocy 520 KM z 1900 r. Zabytek wyprodukowany został w Hucie Wilhelma w Szprotawie, czyli późniejszych Dolnośląskich Zakładach Odlewniczych. Budynki udostępniane są nie tylko na potrzeby zwiedzania, ale także organizacji różnego rodzaju konferencji, wydarzeń kulturalnych czy imprez komercyjnych. Pod koniec 2020 r. kompleksowo zmodernizowano na potrzeby lokalnej społeczności dawną sprężarkownię.
Teraz zakończył się kolejny etap prac związanych z adaptacją maszynowni i nadszybia Szybu Kościuszko na terenie Zabytkowej Kopalni Ignacy na potrzeby turystyki dziedzictwa przemysłowego. Maszyna parowa i wieża szybowa zostały na nowo połączone stalową liną wyciągową. Pierwszym etapem prac było ponowne uruchomienie maszyny parowej i nawinięcie stalowej liny na bęben. Stulatka poradziła sobie z zadaniem i odzyskała swój ważny atrybut: złotą cynkowaną stalową linę o przekroju 46 mm, 650 m długości i wadze ok. 5000 kg. - Następnie przy pomocy 16 mm liny prowadzącej właściwa lina wyciągowa została nawinięta na koło linowe, następnie na mniejsze koło powrotne, by znaleźć się później po drugiej stronie bębna – informują pracownicy Zabytkowej Kopalni Ignacy.
- Kolejny etap rewitalizacji rybnickiego zabytku ery przemysłowej za nami. W czerwcu serce Ignacego ponownie zabiło, w lipcu połączono je z wieżą szybu Kościuszko stalową liną wyciągową. Prace na terenie Zabytkowej Kopalni Ignacy idą pełną parą – mówi Piotr Kuczera.
W kompleksie Kościuszko Zabytkowej Kopalni Ignacy przygotowywana jest wystawa stała pod nazwą „Wiek Pary”. Interaktywna ekspozycja poświęcona rewolucji przemysłowej ma zostać udostępniona zwiedzającym w grudniu 2021 r.
Maszyna wyciągowa pojawiła się na Kopalni Hoym (Ignacy od 1936 r.) w związku z pracami modernizacyjnymi szybu Grundmann w latach 1922-1924. Wyprodukowana została w 1920 r. w zakładach Linke-Hofmann Werke Aktiengesellschaft we Wrocławiu, a na Górny Śląsk została sprowadzona w sierpniu 1922 r. Maszyna o mocy 1800 KM przy ciśnieniu pary 10 atmosfer posiadała dwa cylindry o średnicy 1000 mm, a suw tłoka mierzył 1600 mm. Pokaźnych wymiarów bęben linowy miał średnicę 6000 mm. W tym czasie szyb zyskał nową, stalową wieżę i dwie czteropiętrowe klatki, które mogły zabrać 8 wozów z urobkiem.
- Upalenie i odcięcie lin wyciągowych szybu Kościuszko nastąpiło 13 października 2006 r. Asystujący przy tym pracownicy kopalni byli przekonani, że następuje coś nieodwracalnego. Na szczęście mylili się. Po 14 latach lina ponownie połączyła maszynę parową i wieżę szybową – cieszy się Marek Gołosz, p.o. dyrektora Zabytkowej Kopalni Ignacy.
fot. Zabytkowa Kopalnia Ignacy
oprac. /kp/