• +48 502 21 31 22

Postulaty deregulacyjne "zasadne, lecz nieco zbyt powściągliwe"

W ocenie Marka Rucińskiego przedstawione rozwiązania nie trafiają w sedno głównych problemów sygnalizowanych przez przedsiębiorców.

Postulaty deregulacyjne "zasadne, lecz nieco zbyt powściągliwe"

Zespół ds. deregulacji powołany przez premiera Tuska i kierowany przez Rafała Brzoskę przedstawił pakiet propozycji ułatwień dla przedsiębiorców. W ciągu tygodnia przygotował 9 zmian w rozporządzeniach i 14 nowelizacji ustaw. – Zbyt skomplikowane przepisy, zbędna biurokracja, niejasne regulacje – wszyscy na co dzień się z tym mierzymy. Czas to zmienić! – podkreślał Rafał Brzoska. Propozycje obejmują m.in. niekaranie za nieumyślne błędy, brak odsetek za zwłokę przy przedłużających się kontrolach podatkowych czy zmiany w egzekucji komorniczej. Zespół postuluje również zmiany w unijnej dyrektywie CSRD i dostosowanie przepisów do rozwoju sztucznej inteligencji. Czytaj więcej: 23 propozycje zmian dla polskiej gospodarki. Co proponuje zespół ds. deregulacji?

Radca prawny Marek Ruciński ocenia propozycje deregulacyjne zespołu Rafała Brzoski jako "ze wszech miar zasadne, lecz nieco zbyt powściągliwe, żeby nie powiedzieć – nieśmiałe". Dodaje, że "spodziewał się dalej idących pomysłów". Jego zdaniem przedstawione rozwiązania nie trafiają w sedno głównych problemów sygnalizowanych przez przedsiębiorców, takich jak częste zmiany w polskim prawie, szczególnie w zakresie podatków. Postuluje on ograniczenie liczby nowelizacji podatkowych oraz wprowadzenie dłuższych konsultacji publicznych poprzedzających każdą zmianę. Dodatkowo proponuje, aby nowe przepisy podatkowe wchodziły w życie z początkiem roku kalendarzowego po okresie vacatio legis wynoszącym co najmniej pół roku.

Ponadto w ocenie eksperta konieczne jest zwiększenie odpowiedzialności urzędników państwowych za błędne lub niedbałe decyzje, które prowadzą do powstania szkód po stronie podmiotów gospodarczych. Zaproponował również zmianę systemu wynagradzania pracowników administracji publicznej.

Marek Ruciński podkreśla konieczność uproszczenia procedur administracyjnych dla przedsiębiorców poprzez uproszczenie formularzy i ograniczenie liczby wymaganych dokumentów. – Trudno zrozumieć dlaczego w Polsce przedsiębiorca musi posługiwać się numerami KRS, NIP i REGON, skoro każdy z nich jest niepowtarzalny i w równym stopniu identyfikuje przedsiębiorcę – tłumaczy. Wskazuje, że nie jest też zrozumiałe, dlaczego w każdym formularzu należy podawać informacje, które znane są urzędowi jak adres czy kod pocztowy. – Powinno się wprowadzić zasadę minimalizmu i notoryjności, tj. organ pyta wyłącznie o to, czego nie wie, a np. adres, kapitał zakładowy i zarząd organ może ustalić samodzielnie, mając numer NIP – proponuje.

Zdaniem prawnika istotnym czynnikiem przyspieszającym rozwój przedsiębiorczości jest skrócenie czasu trwania postępowań sądowych. Podkreśla on konieczność nie tylko uproszczenia procedur cywilnych, ale również usprawnienia procesu wydawania opinii przez biegłych, który obecnie trwa nadmiernie długo.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka