Pierwszym prelegentem był Artur Czachor – przedsiębiorca, doktor nauk technicznych, absolwent Politechniki Śląskiej, ekspert w budowaniu maszyn i urządzeń, pomysłodawca projektu na jedyną na świecie konsolę gier na odpady, pierwszą polskiej produkcji maszynę do automatycznej segregacji opakowań zwrotnych przystosowaną do systemu kaucyjnego, która zmienia oblicze gospodarki odpadami. Prezes WAAM Sp. z o.o wygłosił prelekcję „Dlaczego WAAM i po co komu sortowanie?”.
Butelkomat jak konsola do gier
WAAM przedstawiło w Browarze Zamkowym prototyp pierwszego urządzenia. – To urządzenie to nie jest zwykły recyklomat, to jest pierwsza na świecie konsola do gier, którą możecie zobaczyć. To jest urządzenie, w którym dzieciaki do 10. roku życia już teraz w aplikacji Sklep Play mogą kodować swojego wirtualnego potworka, karmiąc go butelkami. Jeżeli przestaną go karmić – potworek zdechnie. Możemy zrobić rożne rzeczy, możemy punktować produkty ekologiczne, produkty zdrowe w taki sposób, że wirtualny potworek karmiony np. napojami słodzonymi szybciej zdechnie. Uczymy, edukujemy, promujemy zdrowy styl życia. Dzięki takim recyklomatom możemy wpływać na rożne aspekty życia użytkowników. Dla starszych dzieciaków już w tej chwili mamy podłączony serwer Minecrafta – wyjaśnia prezes WAAM. Idea polega na tym, że dziecko wrzucając butelkę, dostaje wirtualną walutę, za którą kupuje różne akcesoria w grze. Temat o ile obcy dla starszego pokolenia, o tyle atrakcyjny dla młodych. – Wczoraj dwóch panów mnie zapytało: a coś dla starszych? A ja mówię: gracie w CS-a? To na pewno możecie wymienić tutaj butelki na jakieś skiny broni. Kategoria wiekowe są bardzo szerokie – wyjaśnia Artur Czachor.
Nie tylko dla graczy
Czy urządzenie opiera się wyłącznie na świecie gier? – Jeżeli ktoś nie lubi gier, ja na przykład nie lubię, to może wymienić na naszej platformie te wirtualne punkty na e-kursy albo e-booki – mówi Artur Czachor.
Urządzenie może też wspierać akcje charytatywne. Jak? – My dodatkowo, jako pierwsza firma, chcemy w systemie kaucyjnym dać możliwość przeznaczenia kaucji na wybrane cele charytatywne, czyli np. inwestor, czy to prywatny czy w postaci gminy, będzie mógł dzięki naszemu systemowi tworzyć zrzutki np. na schroniska, na jakieś cele charytatywne – wyjaśnia przedstawiciel WAAM.
Nie truj sąsiada
Drugim prelegentem był Patryk Swoboda, ekspert ds. dotacji oraz projektów finansowanych ze źródeł zewnętrznych (projekty o wartości ponad 1,5 mld zł), pomysłodawca największej na Śląsku kampanii antysmogowej („Nie truj sąsiada”), koordynator prac nad projektami z zakresu fotowoltaiki i OZE o wartości ponad 100 mln zł. Prezes Planergia wystąpił z prelekcją „Nie truj sąsiada,” czyli jak włączyć firmę w działania antysmogowe i zyskać!
– Wyróżnikiem tej akcji jest fakt, że po raz pierwszy w Polsce wszystkie samorządy z danego terenu, czyli tu mamy 25 gmin i 3 powiaty, połączyły się we wspólne działania antysmogowe, ukierunkowane na to, żeby problem rozwiązywać stopniowo, bo wiadomo, że sytuacji nie zmienimy od razu – mówił Patryk Swoboda. – Coraz rzadziej zdarza się to, że trzeba ludziom pokazywać i przekonywać, że niska emisja i smog jest problemem – dodał.
Pomysłodawca wspomina, że pierwsza kampania była organizowana w 2013 roku – Wtedy kluczem było to, żeby pokazać mieszkańcom, że smog jest szkodliwy. Obecnie środek ciężkości jest zupełnie gdzie indziej, to znaczy trzeba oczywiście mówić o tym, że niska emisja nas truje, natomiast przede wszystkim trzeba pokazywać, jak zapobiegać, jakie działania podejmować i skąd wziąć na to pieniądze – wyjaśnia.
Zgodnie z ideą kampanii możemy użyć zawieszkę, którą umieścimy na drzwiach sąsiada zanieczyszczającego powietrze. Zdaniem eksperta to mniej inwazyjna forma, niż np. telefon do Straży Miejskiej. Obecnie zawieszki mają charakter informacyjny, mówią o uchwale antysmogowej, o tym, kiedy należy wymieniać kotły czy jak zapobiegać smogowi. Akcja zawieszkowa to jednak tylko jedno z narzędzi. Przygotowano wiele spotów ze znanymi osobami, takimi jak youtuber Rezi, zespół TABU czy aktorzy Franciszek Pieczka i Marian Dziędziel. Sukcesem jest, jak mówi Patryk Swoboda, ponad 96 % pozytywnej reakcji na platformie brand24, która monitoruje internet i media społecznościowe.
Koncepcję integracji gospodarczej, której jedną z odsłon są śniadania biznesowe wspierają: Urząd Miasta Racibórz; Urząd Miasta Wodzisławia Śląskiego; Urząd Miasta Rybnika; Gmina Gorzyce; Gmina Godów; Inkubatory Przedsiębiorczości w Rybniku, Raciborzu i Wodzisławiu Śląskim; Izby Gospodarcze z Raciborza, Żor i Wodzisławia Śląskiego; Cechy Rzemieślników z Wodzisławia Śląskiego, Żor i Raciborza; Starostwo Powiatowe w Wodzisławiu Śląskim; Starostwo Powiatowe w Raciborzu; Forum Firm w Radlinie oraz Związek Gmin i Powiatów Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego.
Przedsięwzięcie pilotują prowadzone przez Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych CRIS Inkubatory Przedsiębiorczości z Raciborza, Wodzisławia Śląskiego i Rybnika oraz Izby Gospodarcze z Wodzisławia Śląskiego i Raciborza. Wydarzenie jest finansowane przez Miasto Racibórz.
Zobacz całą fotorelację z wydarzenia na raciborz.com.pl - kliknij tutaj
/c/
Zobacz całą fotorelację z wydarzenia na raciborz.com.pl - kliknij tutaj