Wysoka inflacja miała negatywny wpływ na działalność 82% firm na całym świecie produkujących dobra konsumpcyjne, a 54% z nich odczuło skutki ograniczania wydatków przez konsumentów – wynika z analiz Bain & Company. W 2023 r. sektor ten kolejny rok z rzędu odnotował mocny, blisko 10% wzrost wartości sprzedaży na świecie, jednak 3/4 było zasługą podwyżek cen produktów, a nie wzrostu samego wolumenu. Z powodu rosnących cen klienci chętniej kupowali marki własne lub innowacyjne produkty premium, które w ich odczuciu oferowały większą wartość. Często odkładali też decyzje zakupowe, czekając na promocje.
Zdaniem ekspertów Bain kryzys powiększył lukę między firmami, które wcześniej inwestowały w digitalizację, a tymi, które odłożyły tę decyzję w czasie. Producenci dysponujący narzędziami opartymi o sztuczną inteligencję, służącymi do analizy danych, wspierającymi zarządzanie czy planowanie produkcji, mają obecnie przewagę w walce o poprawę efektywności wynikającą z wczesnego wdrożenia. Z analiz wynika, że w takich aktywnościach jak generowanie treści marketingowych potencjał poprawy efektywności może wynieść do 40%. Tymczasem jak pokazuje badanie, digitalizacja jest priorytetem na ten rok tylko dla 35% przedsiębiorstw.
Kolejne są cele związane ze zrównoważonym rozwojem. Choć 2/3 firm produkujących dobra konsumpcyjne chce dotrzymać swoich długofalowych zobowiązań związanych ze zrównoważonym rozwojem, tylko dla 20% ankietowanych działania związane z ESG będą priorytetem w 2024 r. – Dla wielu producentów dóbr konsumpcyjnych sprawa zrównoważonego rozwoju odeszła chwilowo na dalszy plan, ale oczekiwania klientów związane z ekologiczną produkcją i presja otoczenia rośnie. Prawdopodobnie największym wyzwaniem na ten rok w sektorze będzie znalezienie równowagi między rozwiązywaniem problemów bieżących a strategiczną inwestycją w przyszłość – komentuje Katarzyna Wal, senior manager w Bain & Company.
Z badania Bain wynika również, że rośnie świadomość konsumencka związana z troską o klimat, co wpływa na ich preferencje w sklepach. Już dla połowy klientów kwestia zrównoważonego rozwoju jest jednym z kluczowych czynników przy podejmowaniu decyzji zakupowych – gotowi są zapłacić ok. 10% więcej za produkty wytworzone w sposób przyjazny dla środowiska. Większą wagę do sprzedaży produktów zrównoważonych przywiązują także same sieci handlowe, które w coraz szerszym zakresie zobowiązane są do raportowania wpływu swojej działalności na środowisko i szukają sposobów na zmniejszenie emisji własnych i generowanych przez swoich dostawców.
fot. freepik.com
oprac. /kp/