Parlament Europejski zagłosował za włączeniem energetyki jądrowej do grona zielonych technologii, które należy wspierać, aby zapewnić Europie konkurencyjność i suwerenność wobec Chin i Stanów Zjednoczonych. Energetyka nuklearna została wpisana więc przez eurodeputowanych na listę technologii zeroemisyjnych. – Cieszę się, że udało nam się skategoryzować energię jądrową na tym samym poziomie, co energię odnawialną – w technologiach zerowych netto. Wszystkie te źródła produkcji energii są niezbędne do dekarbonizacji naszej gospodarki – stwierdził francuski europoseł Christophe Grudler.
Stanowisko PE będzie przedmiotem dalszych negocjacji z państwami członkowskimi, które zajmą stanowisko w sprawie włączenia energetyki jądrowej do kluczowych sektorów transformacji energetycznej obok paneli słonecznych, turbin wiatrowych, baterii czy pomp ciepła. Wstępny projekt rozporządzenia dla przemysłu o zerowej emisji zaprezentowany 16 marca wymieniał już energię jądrową jako środek dekarbonizacji gospodarki. – To stanowiło pierwsze zwycięstwo Francji i kilkunastu innych krajów UE, m.in. Holandii, Szwecji i Polski, które stawiają na tę technologię – przypomina agencja AFP. Jednak w praktyce dotyczyło to tylko przyszłych reaktorów czwartej generacji i małych reaktorów modułowych, które również są w fazie rozwoju. Ponadto większość środków unijnych zarezerwowana została dla ograniczonej listy tzw. sektorów strategicznych, z których wykluczona została energetyka jądrowa.
Polsce planuje zbudować kilka elektrowni jądrowych w najbliższych latach. Pierwsza elektrownia jądrowa z trzema reaktorami ma stanąć w Lubiatowie-Kopalinie, budowa ma ruszyć w 2026 r. Druga, z dwoma reaktorami, docelowo ma powstać w Koninie-Pątnowie. Trzecia lokalizacja elektrowni atomowej jest ustalana.
Czytaj także: Większość Polaków popiera budowę elektrowni jądrowych
fot. pixabay.com
oprac. /kp/