Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego wzrosły o 13% rok do roku – oznacza to, że inflacja spadła do najniższego poziomu od kwietnia 2022 r., kiedy wynosiła 12,4%. W stosunku do kwietnia 2023 r. ceny pozostały na tym samym poziomie.
Analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego spodziewają się jednocyfrowych odczytów inflacji w październiku. – Wskaźnik hamuje już trzeci miesiąc z rzędu – łącznie od szczytu CPI obniżyło się już o 5,4 p.p. Do spadku przyczyniły się głównie niższe ceny paliw i wolniejszy wzrost cen żywności. Szacujemy, że inflacja bazowa spadła z 12,2% do 11,3-11,4% – komentują.
Ich zdaniem ceny paliw znajdują się obecnie w deflacji. Wyliczyli, że w maju koszt tankowania obniżył się o 4,8% względem poprzedniego miesiąca. – Szacujemy, że najmocniej spadły ceny diesla – o 6,9%, nieco wolniej taniała benzyna oraz LPG - o ok. 3,2-3,5% – wskazali. Dodali, że ceny paliw są obecnie o 9,5% niższe niż w kwietniu 2022 r., a w marcu roczne tempo wzrostu było zbliżone do zera. – Spadek cen pogłębi się w kolejnych miesiącach – w czerwcu ceny paliw będą niższe o ponad 15% rdr – przewidują. Ich zdaniem wpływ cen paliw na inflację zacznie stopniowo zanikać od września.
Ekonomiści PIE zaznaczają także, że dane GUS wskazują także na wolniejszy wzrost cen żywności – dynamika spadła z 19,7% do 18,9% rdr. Zwrócili przy tym uwagę na niższe koszty nawozów. – Bank Światowy szacuje, że globalne ceny nawozów DAP spadły o 33%, a mocznikowych o 66%, Taka skala spadku wpłynie także na znaczące obniżenie cen żywności w Europie oraz Polsce – tłumaczą.
Zgodnie z prognozami PIE inflacja CPI spadnie do jednocyfrowych poziomów w okolicach października. – Dalsze hamowanie inflacji do celu NBP będzie jednak przebiegać wolniej. Inflacja bazowa pozostanie wysoka na dłużej, a w przyszłym roku nie doświadczymy korzystnych efektów statystycznych – oceniają ekonomiści.
GUS przekazał także, że przeciętne miesięczne wydatki na jedną osobę w 2022 r. w gospodarstwie domowym wzrosły nominalnie o 15,2% w porównaniu do 2021 r. i osiągnęły wartość 1475 zł. Realnie były wyższe o 0,7% od wydatków z 2021 r. GUS ocenia, że sytuacja materialna gospodarstw pomimo wzrostu przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego realnie pogorszyła się, co wynika z wysokiego poziomu inflacji. Poziom przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na osobę w zaokrągleniu do 1 zł w 2022 r. wyniósł 2250 zł i był nominalnie wyższy o 11,4%, ale realnie niższy o 2,6% od dochodu z 2021 r.
fot. freepik.com
oprac. /kp/