W Opawie zakończyła się modernizacja arkad w Parku Dvořáka. Zaniedbywana od lat przestrzeń, szczególnie popularna wśród osób bezdomnych, otrzymała nowe życie.
Pojawiły się nowy dach i elewacja, instalacja elektryczna i oświetlenie, a także zagospodarowano teren wokół arkad. Jest też monitoring. – Przez wiele lat było to bardzo zaniedbane miejsce, obok którego ludzie prawie bali się chodzić. Dlatego zdecydowaliśmy się na gruntowną przebudowę, dzięki której mamy w Opawie kolejne nowe, piękne miejsce do kultury i wypoczynku – powiedział burmistrz Opawy Tomáš Navrátil, dodając, że miejsce to jest również idealnie położone w obrębie pierścienia parków miejskich.
Planowane są tu wystawy, koncerty czy nawet mniejsze spektakle teatralne. Pierwszym wydarzeniem było otwarcie wystawy w 200. rocznicę urodzin odkrywcy genetyki Johanna Gregora Mendla, który uczęszczał do liceum w Opawie.
Arkady w przeszłości były częścią ogrodu parafialnego Zakonu Krzyżackiego, który przybył do śląskiej metropolii pod koniec XII w. Odwiedzający ogród parafialny chowali się tutaj przed deszczem, a przejście zapewniało im przyjemny cień podczas upałów. W 1966 r. arkady stały się częścią parku i zaczęto tu urządzać wystawy czy wieczory poetyckie. Budynek należał do diecezji ostrawsko-opawskiej, w 2017 r. na prośbę miasta został przeniesiony na jej własność. Jednak były już zniszczone i zamieszkiwane przez bezdomnych.
fot. UM Opawa
oprac. /kp/