Polscy górnicy zostali poproszeni o pracę ponadnormatywną. – Mimo że polskie kopalnie zwiększają wydobycie, tego węgla może być za mało. Dlatego zleciłem spółkom skarbu państwa, żeby kupować węgiel – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.
W piątek zarząd Polskiej Grupy Górniczej podpisał ze związkowcami porozumienie, zgodnie z którym załoga PGG otrzyma wypłaty wyrównujące różnice inflacyjne. W poniedziałek podczas konferencji prasowej w woj. śląskim Mateusz Morawiecki pytany był, czy nie obawia się, że podobne postulaty mogą wysunąć również inne grupy zawodowe. – Kilka dni temu spotkałem się z przedstawicielami górniczych związków zawodowych. To było twarde, momentami cierpkie, ale konstruktywne spotkanie. Moją podstawową ideą, w szczególności w sferze społecznej, jest kompromis. Jest wypracowanie takiego kompromisu, który byłby akceptowalny dla obu stron, i dlatego poleciłem premierowi Sasinowi, aby doprowadzić do tego kompromisu. Cieszę się, że wszystko zmierza w tym kierunku – powiedział premier.
Morawiecki zaznaczył, że "jest dobrą rzeczą ten kompromis tu na Śląsku, wśród bardzo ciężko pracujących górników. – Pracujących w dwójnasób, ponieważ zostali poproszeni dzisiaj o pracę ekstraordynaryjną, pracę ponadnormatywną, aby tego węgla krajowego, też energetycznego, było więcej, żeby prądu w Polsce nie zabrakło. Zobaczcie państwo co się dzieje w Niemczech, we Francji, we Włoszech, o czym tam się mówi: o blackoutach, o wielkich ograniczeniach w dostępie dla przemysłu. Oby te problemy nas nie dotknęły, ale plany awaryjne także musimy szykować – podkreślił szef rządu.
W związku z oczekiwanymi przez związkowców inwestycjami w górnictwie zostanie utworzona specjalna agencja – Fundusz Transformacji Śląska. – To będzie przede wszystkim fundusz transformacji energetycznej. Tam będą realizowane także te innowacyjne projekty, bo to o nie chodziło przedstawicielom związku, walczą o nie i bardzo słusznie. Mam nadzieję, że niejeden z tych projektów przyczyni się do wykorzystania zasobów naturalnych i kontynuacji szybkiego przemysłowego rozwoju całego Śląska – zapowiedział Mateusz Morawiecki.
Premier był też pytany o wsparcie dla obywateli. Przypomniał, że od początku tego roku, kiedy rząd wiedział, że ceny węgla, gazu, energii elektrycznej i cieplnej mogą być jeszcze wyższe, został wdrożony dodatek osłonowy. Dodał, że w ślad za eskalacją rosyjskiej agresji na Ukrainę Unia Europejska nakładała kolejne sankcje na Rosję, do których Polska i inne unijne kraje muszą się dostosowywać. Wskazał, że Polska, w przeciwieństwie do innych krajów UE, nie ma problemów z dostawami gazu dzięki inwestycjom w tym obszarze. – Ale inne obszary, jak dostępność węgla, to nie tylko problem Niemiec, tych krajów, które chcą odtwarzać funkcjonowanie elektrowni węglowych, ale także Polski – podkreślił.
Państwowe spółki PGE Paliwa oraz Węglokoks zostały zobowiązane decyzją premiera do zakupu i sprowadzenia do 31 października 2022 r. do Polski łącznie 4,5 mln ton węgla odpowiedniego dla gospodarstw indywidualnych.
fot. freepik.com
oprac. /kp/